Przejdź do głównej zawartości

Na wieczne potępienie - Małgorzata Rogala


Wspaniałe było wrócić do Pełni! Bardzo lubię pióro Małgorzaty Rogali i z wielką chęcią sięgnęłam po kolejny tom tej naprawdę interesującej serii!

W małym miasteczku znaleziono zwłoki kobiety przy jeziorze, zupełnie nagie i w nienaturalnej pozie. Duet Gniewosz i Sokół starają się rozwiązać zagadkowe zabójstwo, ale szybko okazuje się, że w okolicach Pełni może grasować seryjny morderca. Czy śledczy zdążą rozwiązać sprawę, przed kolejnymi zabójstwami?

Autorka ze zwinnością łączy ciekawą sprawę kryminalną, z równie interesującym tłem obyczajowym. Jest to trzeci tom i zdecydowanie polecam czytanie zgodnie z kolejnością - co prawda same sprawy się ze sobą nie łączą, ale jednak pojawiają się w tej części odniesienia do poprzednich, które od razu odkrywają karty tamtych zagadek.

Bardzo lubię duet Gniewosz i Sokół, ich determinację i nieustępliwość w chęci rozwiązania zagadki. Autorka też zgrabnie wodzi czytelnika za nos, podrzucając tropy, które rzucają podejrzenia na zupełnie inną osobę, która ostatecznie okazała się winna. Ciekawą częścią są także rozdziały z perspektywy mordercy - osobiście uwielbiam takie zabiegi, wzmaga to ciekawość, a jednocześnie pozwala wejść w, często przerażający, umysł mordercy.

„Na wieczne potępienie” to obraz stłamszonej osoby, której wpajany w dzieciństwie rygorystyczny światopogląd, odbija się zakrzywionym myśleniem w dorosłym życiu. Podwójne standardy, maniakalne uznawanie się za wybawiającego z grzechu i poczucie wyższego celu. Przerażający obraz tego, że nawet w zupełnie normalnej, przyjaznej osobie mogą kryć się prawdziwe demony.

Płynna, ciekawa historia, napisana naprawdę przyjemnym piórem. Umiejętnie wykreowani bohaterowie, wrzuceni w, czasem szalony, wir wydarzeń. To książka, w której nie tylko sama zagadka kryminalna sprawia, że trudno się od niej oderwać, ale także warstwa obyczajowa zachęca do przewracania kolejnych kartek. Ja jestem zupełnie na tak i chętnie będę sięgać po kolejne powieści tej autorki.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zła krew - Maciej Rożen

Świetnie oddany klimat małego miasta lat dziewięćdziesiątych, silna postać kobieca i zawiłe śledztwo, które będzie musiało toczyć się nieoficjalnym torem. Maciej Rożen oddał w ręce czytelnika kawał naprawdę dobrego kryminału. W lesie znaleziono brutalnie okaleczone ciało dziewczyny, która okazuje się córką szefa miejscowego zakładu chemicznego, tak naprawdę rządzącego całym miastem. Wydawać by się mogło, że ktoś bierze odwet za utratę pracy, szybko jednak okazuje się, że ta śmierć może mieć drugie dno. Niedługo potem śledczy dostają informację o kolejnym bestialskim morderstwie, a całe miasteczko ogarnie chęć wymierzenia sprawiedliwości. Podkomisarz Ada Heldisz będzie musiała stawić czoło zabójcy, rozwścieczonym mieszkańcom, ale także dopadających ją w najmniej odpowiednich momentach atakach paniki. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem „Złej krwi”. Przede wszystkim napisana jest świetnym językiem, dzięki czemu łatwo zanurzyć się w opowieści i trudno jest oderwać od niej swoje myśli.

Kawiarnia pod Pełnym Księżycem - Mai Mochizuki

„Kawiarnia pod Pełnym Księżycem” to krótka, urzekająca i urocza historia, która zabierze Was w magiczną podróż pełną niecodziennych sytuacji i... kocich kelnerów! Książka opowiada historię kilku z pozoru różnych osób. Ale oprócz wizyty w kawiarni pod Pełnym Księżycem łączy ich także poszukiwanie szczęścia i jakiegoś rodzaju utrapienie, którego nie są w stanie rozwiązać. Magiczna kawiarnia prowadzona jest przez koty, które przynoszą ukojenie poranionym duszom. „Kawiarnia pod Pełnym Księżycem” to wspaniała, powolna opowieść o zwykłych ludziach, którzy na swojej drodze spotkali pewne przeciwności, zadry z przeszłości. Mieli jednak wystarczająco szczęścia trafić do niezwykłej kawiarni, w której mogli liczyć nie tylko na indywidualnie dopasowane do nich desery i napoje, ale także na głębokie rozmowy z pracującymi tam kelnerami, którzy chętnie przedstawili im także horoskopy, zupełnie inne od tych, jakie do tej pory znali. To na pewno niecodzienna książka, w której realizm magiczny miesza si

19 stopni - Millie Bobby Brown

Z wielką chęcią sięgam po historie osadzone w wojennej rzeczywistości. Takie lektury czasem nie są proste, ale dostarczają naprawdę mnóstwo wspaniałych emocji. I tak było również w przypadku książki „19 stopni”, która złamała mi serce niezliczoną ilość razy! Nellie Morrison, mieszka we wschodniej dzielnicy Londynu, gdzie mimo okoliczności, w jakich przyszło jej żyć, prowadzi w miarę szczęśliwe życie z kochającą rodziną, oddanymi przyjaciółmi i ciekawą pracą. Całą tą sielankowość burzą nieustanne niemieckie bombardowania, które niszczą miasto, pozbawiają życia wielu ludzi i zmuszają do ciągłego ukrywania się w schronach. Pewnego dnia, przez splot różnych wydarzeń, Nellie poznaje Raya, amerykańskiego pilota, któremu od razu wpada w oko. Jednak marzenia o wspólnej, szczęśliwej przyszłości po zakończeniu wojny szybko okazują się trudne do osiągnięcia. Jak wiele wojna odbierze Nellie? Czytanie o radzeniu sobie w obliczu ciągłych nalotów i niepewności, czy następnego dnia otworzy się oczy, j