Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

Kres - Mateusz P. Barczyk

Zmęczony życiem, sponiewierany i myślący o zakończeniu swojej męki. W takim stanie do Katowic przyjechał mężczyzna, który zwyczajnie pogubił się w świecie i we własnych uczuciach. Stojąc na krawędzi życia i śmierci przychodzi do niego człowiek, który okazuje się dla niego zbawieniem. Marzyciel powstrzymuje go przed skoczeniem z wieżowca i otwiera oczy na jego nadprzyrodzone zdolności. Kres, jak go nazwano, jest telekinetykiem. Okazuje się, że nie jest jedyny ze swoją umiejętnością, a ludzi podobnych do niego jest całkiem sporo. Mężczyzna trafia do grupy, nazwanej Towarzystwem Sacrum, która w swoich kręgach posiada ludzi z nadprzyrodzonymi umiejętnościami. Umiejętnością przewidywania przyszłości, czytania w myślach, rozdzielania swojej osoby, rzucanie ogniem... A wszystkich ich łączy jedna, najważniejsza cecha. Chęć niesienie pomocy innym ludziom. I właśnie tym się zajmują - łącząc swoje siły pomagają tym, którzy tego potrzebują, zmieniają ich losy i oczyszczają duszę.

W cieniu prawa - Remigiusz Mróz

Erik Landecki pojawił się w życiu rodziny von Reignerów w najgorszym dla niego momencie. Został przyjęty na czyścibuta w austriackim dworku, jednak nikt tak naprawdę nie wiedział, skąd się wziął i jaka jest przeszłość Polaka. Pierwszej nocy w dworku dochodzi do tragedii - dziedzic rodu zostaje znaleziony martwy w swojej sypialni. Polak, ze względu na krótki staż w pracy i niejasną przeszłość, staje się głównym podejrzanym.  Erik szybko orientuje się, że ktoś wrabia go w to przestępstwo. Baron von Reginer nie dopuszcza nawet myśli o tym, że ktokolwiek inny mógłby stać za zabójstwem jego syna. Landecki będzie musiał w jakiś sposób udowodnić, że to nie on dopuścił się tak haniebnego czynu, ponieważ karą za morderstwo jest śmierć przez powieszenie.  Jest to całkiem ciekawa pozycja. Cała fabuła obraca się wokół rodzinnych sekretów von Reignerów, które po szokującym zabójstwie dziedzica rodu wychodzą na jaw. Co prawda, nie musimy czekać do końca książki, żeby poznać prawdę n

Świt, który nie nadejdzie - Remigiusz Mróz

Do stolicy przyjeżdża były bokser, Ernest Wilmański, uciekając przed przeszłością, w poszukiwaniu dla siebie nowego życia. Znalazł się jednak w złym miejscu, o nieodpowiedniej porze i ciągnący przez zwykły ludzki, nieco bohaterski, odruch wplątuje się w szarpaninę, chcąc pomóc młodej dziewczynie. Szybko okazuje się, że to było najgorsze posunięcie. Mężczyzna z którym zadarł Wilmański, okazał się członkiem gangu "Banników" i aby pozostać przy życiu, Ernest zostaje wciągnięty w przestępczy świat, od którego tak naprawdę uciekał. Szybko zyskuje przychylność szefa i razem z nim pnie się po gangsterskiej drabinie.  W Policji Państwowej utworzono nową formację, składającą się z samych kobiet. Formacja miała na celu wprowadzenia domieszki równouprawnienia i udowodnić, że kobiety też potrafią walczyć z przestępczością. Większość mężczyzn nie wróżyła im sukcesu, a kobiety w mundurach często były wyśmiewane.  Eliza Zarzeczna nie była dumna z tego, ze razem z dwudzi