Przejdź do głównej zawartości

Książka o przyjaźni - Maciej Marcisz


Pamiętam, że w okolicach premiery „Książka o przyjaźni” zbierała wiele pozytywnych opinii, niemniej sięgałam po nią bez większych oczekiwań. Ale już po kilku pierwszych stornach spodobało mi się pióro i język, jakimi posługuje się autor.

Poznajemy historię trójki przyjaciół, których losy przedstawiane są z różnych perspektyw i różnorodnie osadzonych w czasie. Teraźniejszość miesza się z przeszłością, dostajemy opowieści z wielu sytuacji życiowych, w jakich znaleźli się nasi bohaterowie, a które miały znaczenie do zrozumienia relacji, jakie łączą tę trójkę.

„Książka o przyjaźni” to nic innego, jak... książka o przyjaźni. Marcisz przedstawia te relacje zupełnie wprost, w których możemy odnaleźć siebie i swoje własne zachowania. Pokazuje, że przyjaźń jest prawdziwym wsparciem, czasem trafia się taka na zawsz i pomimo wszystko, przedstawia czytelnikowi, że czasami to właśnie przyjaciel jest nam bliższy niż chociażby mama: że to właśnie tej z pozoru obcej osobie zawierzamy swoje szczęście, smutki i problemy. Ale autor nie gloryfikuje ani nie romantyzuje przyjaźni - pokazuje też te cienie, które w każdej przyjaźni mogą się pojawić. Zazdrość, chęć bycia lepszym, drobne kłamstwa, a nawet zupełny, czasem powolny i samoistny rozpad przyjaźni, która wydawała się być nam dana na zawsze.

Ale tak naprawdę, prowadząc nas przez różne okresy życia Kasi, Michała i Doroty, autor serwuje nam opowieść nie tylko o samej przyjaźni, ale także, a może i przede wszystkim, o dorastaniu, o problemach nastolatków, o rozczarowaniu dorosłością i prowadzeniu zwykłego życia. O dążeniu do szczęścia i zrozumienia siebie samego. To opowieść o kompromisach, przymykaniu oka na wiele różnych spraw, o próbowaniu nowych rzeczy i w końcu o stawianiu na siebie. 

Ta historia nie jest ani zupełnie optymistyczna, ani całkowicie pesymistyczna. Jest dokładnie taka, jak nasze życie: czasem czarna, czasem biała, czasem zupełnie kolorowa, a momentami nawet bez wyrazu. Oddaje problemy dnia codziennego, większe i mniejsze zawody, szczęśliwe chwile i pełne radości spotkania. Właśnie ta zwyczajność i tak duże podobieństwo do prawdziwego życia zupełnie mnie w tej książce urzekło. Z powodzeniem można się odnaleźć na którejś ze stron tej książki, możemy odnieść wiele sytuacji do swojego życia i odczuć, że takie właśnie jest życie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zła krew - Maciej Rożen

Świetnie oddany klimat małego miasta lat dziewięćdziesiątych, silna postać kobieca i zawiłe śledztwo, które będzie musiało toczyć się nieoficjalnym torem. Maciej Rożen oddał w ręce czytelnika kawał naprawdę dobrego kryminału. W lesie znaleziono brutalnie okaleczone ciało dziewczyny, która okazuje się córką szefa miejscowego zakładu chemicznego, tak naprawdę rządzącego całym miastem. Wydawać by się mogło, że ktoś bierze odwet za utratę pracy, szybko jednak okazuje się, że ta śmierć może mieć drugie dno. Niedługo potem śledczy dostają informację o kolejnym bestialskim morderstwie, a całe miasteczko ogarnie chęć wymierzenia sprawiedliwości. Podkomisarz Ada Heldisz będzie musiała stawić czoło zabójcy, rozwścieczonym mieszkańcom, ale także dopadających ją w najmniej odpowiednich momentach atakach paniki. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem „Złej krwi”. Przede wszystkim napisana jest świetnym językiem, dzięki czemu łatwo zanurzyć się w opowieści i trudno jest oderwać od niej swoje myśli.

Kawiarnia pod Pełnym Księżycem - Mai Mochizuki

„Kawiarnia pod Pełnym Księżycem” to krótka, urzekająca i urocza historia, która zabierze Was w magiczną podróż pełną niecodziennych sytuacji i... kocich kelnerów! Książka opowiada historię kilku z pozoru różnych osób. Ale oprócz wizyty w kawiarni pod Pełnym Księżycem łączy ich także poszukiwanie szczęścia i jakiegoś rodzaju utrapienie, którego nie są w stanie rozwiązać. Magiczna kawiarnia prowadzona jest przez koty, które przynoszą ukojenie poranionym duszom. „Kawiarnia pod Pełnym Księżycem” to wspaniała, powolna opowieść o zwykłych ludziach, którzy na swojej drodze spotkali pewne przeciwności, zadry z przeszłości. Mieli jednak wystarczająco szczęścia trafić do niezwykłej kawiarni, w której mogli liczyć nie tylko na indywidualnie dopasowane do nich desery i napoje, ale także na głębokie rozmowy z pracującymi tam kelnerami, którzy chętnie przedstawili im także horoskopy, zupełnie inne od tych, jakie do tej pory znali. To na pewno niecodzienna książka, w której realizm magiczny miesza si

19 stopni - Millie Bobby Brown

Z wielką chęcią sięgam po historie osadzone w wojennej rzeczywistości. Takie lektury czasem nie są proste, ale dostarczają naprawdę mnóstwo wspaniałych emocji. I tak było również w przypadku książki „19 stopni”, która złamała mi serce niezliczoną ilość razy! Nellie Morrison, mieszka we wschodniej dzielnicy Londynu, gdzie mimo okoliczności, w jakich przyszło jej żyć, prowadzi w miarę szczęśliwe życie z kochającą rodziną, oddanymi przyjaciółmi i ciekawą pracą. Całą tą sielankowość burzą nieustanne niemieckie bombardowania, które niszczą miasto, pozbawiają życia wielu ludzi i zmuszają do ciągłego ukrywania się w schronach. Pewnego dnia, przez splot różnych wydarzeń, Nellie poznaje Raya, amerykańskiego pilota, któremu od razu wpada w oko. Jednak marzenia o wspólnej, szczęśliwej przyszłości po zakończeniu wojny szybko okazują się trudne do osiągnięcia. Jak wiele wojna odbierze Nellie? Czytanie o radzeniu sobie w obliczu ciągłych nalotów i niepewności, czy następnego dnia otworzy się oczy, j