Przejdź do głównej zawartości

Polowanie na czas - Jeffery Deaver



„Polowanie na czas” to już czwarty tom z serii o Colterze Saw. Nie miałam okazji poznać pierwszych części, więc przygodę zarówno z tym bohaterem, jak i piórem Jeffery'ego Deavera rozpoczęłam właśnie tą historią. Nie przeszkodziło mi to jednak w zrozumieniu i odbiorze zawartej w nowej książce tego autora. 

Allison Parker i jej córka Hannah zniknęły. Przełożony kobiet zatrudnia Coltera Shawa, by je odnalazł, ze względu na to, że obawia się, że kobietom grozi niebezpieczeństwo. Szybko powód ucieczki Allison i Hannah staje się oczywisty - Jon Merritt, były mąż i ojciec, który właśnie wyszedł z więzienia, próbuje je odnaleźć. A żeby tego było mało, po piętach kobiet depcze także para płatnych zabójców. Shaw musi wyprzedzić wszystkich i rozwiązać zagadkę, w której nic nie jest tak oczywiste, jak wydaje się na początku.

Miałam delikatny problem z tą książką - nie przypasował mi styl pisania autora, przez co bardzo trudno było mi się wkręcić w samą historię i kiedy zmieniała się perspektywa opowiadania historii, musiałam na nowo skupiać się na tym, aby odnaleźć rytm historii. To nieco odebrało mi przyjemność z poznawania tej książki i nie pozwoliło się zupełnie zaangażować i poddać całkowicie budowanemu napięciu. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że to zupełnie subiektywne odczucia i mogą się nie pokrywać z odczuciami wszystkich czytelników. Dlatego nie chciałabym, aby to w jakiś sposób zniechęciło do sięgnięcia po nią, bo historia sama w sobie jest ciekawa i warta poznania.

Wielość perspektyw, z jakich prowadzona jest ta historia, pozwala na pełen obraz sytuacji, chociaż i tak nie brakuje zaskoczeń. Mam wrażenie, że zmiana perspektyw nadaje tempa tej historii, wywołując w czytelniku coraz większe poczucie pędu - zarówno czytając o uciekających Allison i Hannah, ale i tropiących ich mężczyznach, tych potencjalnie złych i potencjalnie dobrych. Napięcie można wyczuć szczególnie w końcowych rozdziałach książki, gdzie akcja rozwija się na dobre.

Tak na dobrą sprawę, przez większość książki, sprawa wydaje się zupełnie oczywista. Ale autor zwinnie manipuluje czytelnikiem, pokazując, że tak naprawdę nic nie jest takie, jakie mogłoby się wydawać! I właściwie ta końcówka i samo rozwiązanie sprawy wywołuje najwięcej emocji. To naprawdę dobry thriller, który dla mnie tracił jedynie przez ten styl, który nie do końca mi przypasował. Niemniej, wierzę, że ta historia znajdzie wielu czytelników, którzy szczerze się nią zachwycą.


Książka przeczytana w ramach współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zła krew - Maciej Rożen

Świetnie oddany klimat małego miasta lat dziewięćdziesiątych, silna postać kobieca i zawiłe śledztwo, które będzie musiało toczyć się nieoficjalnym torem. Maciej Rożen oddał w ręce czytelnika kawał naprawdę dobrego kryminału. W lesie znaleziono brutalnie okaleczone ciało dziewczyny, która okazuje się córką szefa miejscowego zakładu chemicznego, tak naprawdę rządzącego całym miastem. Wydawać by się mogło, że ktoś bierze odwet za utratę pracy, szybko jednak okazuje się, że ta śmierć może mieć drugie dno. Niedługo potem śledczy dostają informację o kolejnym bestialskim morderstwie, a całe miasteczko ogarnie chęć wymierzenia sprawiedliwości. Podkomisarz Ada Heldisz będzie musiała stawić czoło zabójcy, rozwścieczonym mieszkańcom, ale także dopadających ją w najmniej odpowiednich momentach atakach paniki. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem „Złej krwi”. Przede wszystkim napisana jest świetnym językiem, dzięki czemu łatwo zanurzyć się w opowieści i trudno jest oderwać od niej swoje myśli.

Kawiarnia pod Pełnym Księżycem - Mai Mochizuki

„Kawiarnia pod Pełnym Księżycem” to krótka, urzekająca i urocza historia, która zabierze Was w magiczną podróż pełną niecodziennych sytuacji i... kocich kelnerów! Książka opowiada historię kilku z pozoru różnych osób. Ale oprócz wizyty w kawiarni pod Pełnym Księżycem łączy ich także poszukiwanie szczęścia i jakiegoś rodzaju utrapienie, którego nie są w stanie rozwiązać. Magiczna kawiarnia prowadzona jest przez koty, które przynoszą ukojenie poranionym duszom. „Kawiarnia pod Pełnym Księżycem” to wspaniała, powolna opowieść o zwykłych ludziach, którzy na swojej drodze spotkali pewne przeciwności, zadry z przeszłości. Mieli jednak wystarczająco szczęścia trafić do niezwykłej kawiarni, w której mogli liczyć nie tylko na indywidualnie dopasowane do nich desery i napoje, ale także na głębokie rozmowy z pracującymi tam kelnerami, którzy chętnie przedstawili im także horoskopy, zupełnie inne od tych, jakie do tej pory znali. To na pewno niecodzienna książka, w której realizm magiczny miesza si

19 stopni - Millie Bobby Brown

Z wielką chęcią sięgam po historie osadzone w wojennej rzeczywistości. Takie lektury czasem nie są proste, ale dostarczają naprawdę mnóstwo wspaniałych emocji. I tak było również w przypadku książki „19 stopni”, która złamała mi serce niezliczoną ilość razy! Nellie Morrison, mieszka we wschodniej dzielnicy Londynu, gdzie mimo okoliczności, w jakich przyszło jej żyć, prowadzi w miarę szczęśliwe życie z kochającą rodziną, oddanymi przyjaciółmi i ciekawą pracą. Całą tą sielankowość burzą nieustanne niemieckie bombardowania, które niszczą miasto, pozbawiają życia wielu ludzi i zmuszają do ciągłego ukrywania się w schronach. Pewnego dnia, przez splot różnych wydarzeń, Nellie poznaje Raya, amerykańskiego pilota, któremu od razu wpada w oko. Jednak marzenia o wspólnej, szczęśliwej przyszłości po zakończeniu wojny szybko okazują się trudne do osiągnięcia. Jak wiele wojna odbierze Nellie? Czytanie o radzeniu sobie w obliczu ciągłych nalotów i niepewności, czy następnego dnia otworzy się oczy, j