Przejdź do głównej zawartości

Głębia Challengera - Neal Shuterman



O „Głębi Challengera” głośno było już kilka lat temu, do tej pory jednak nie miałam okazji zapoznać się z tą historią. Dlatego bardzo się cieszę, że Wydawnictwo W.A.B. postanowiło wznowić tę książkę, dzięki czemu mogłam przeczytać naprawdę dobrą, chociaż wymagającą lekturę. 

Poznajemy Cadena Bosha, licealistę, którego świat zaczyna coraz bardziej przytłaczać. Chłopak zdaje sobie sprawę, że stopniowo jego dotychczasowe życie zaczyna się rozpadać, ale nie jest w stanie odróżnić rzeczywistości od tego, co nią nie jest. Czy statek, na którym się znajduje, jest prawdziwy? Czy rodzice, z którymi mieszka, nie są tylko potworami w przebraniu? I komu z załogi ogromnego statku powinien zaufać?

„Głębia Challengera” jest obrazem tego, w jaki sposób żyją i postrzegają świat osoby, które muszą zmagać się z różnego rodzaju zaburzeniami. Rozdziały przeplatają się opowieściami z, wydawać by się mogło, codziennego życia chłopca, z tymi traktującymi o przygodzie na statku żeglującym w stronę Głębi Challengera. Te dwa światy jednak sprawnie się przeplatają, wprowadzając niepewność i tylko w jeszcze większym stopniu siejąc zamęt.

Sposób prowadzenia tej opowieści, o czym zresztą także sam autor wspomina w posłowiu, w jakimś stopniu odzwierciedla codzienne zmagania się z różnymi myślami i przeciwnościami, jakie spotykają osoby cierpiące na chorobę psychiczną. Mieszanie się światów, przeplatanie tego, co rzeczywiste z zupełnie nieprawdopodobnymi wydarzeniami. Głosy, które mącą w głowie i podburzają zaufanie do najbliższych osób. Czytając tę historię, z każdym kolejnym rozdziałem, czytelnik wprowadzany jest w większy chaos, na początku trudno zrozumieć, o co tak naprawdę chodzi. Jednocześnie czytelnik zaczyna w większym stopni rozumieć, co może dziać się w głowie chorego.

To tego typu książka, która pod pozorem lekko napisanej, czasem nawet zabawnej, historii, którą w gruncie rzeczy trudno konkretnie zakwalifikować, dostarcza czytelnikowi materiał do wielu przemyśleń. Otwiera nieco oczy na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne, pozwala w jakimś stopniu zrozumieć zachowanie osoby chorej, która często nie jest sobie w stanie poradzić z własnymi myślami, której trudno odróżnić prawdę od wyobrażeń, której umysł podsyła często przerażające obrazy. To książka, która skłania do refleksji i do zwiększenia swojej empatii. 

Jednocześnie, mimo wspomnianej lekkości, ta historia może okazać się przytłaczająca. Płynie z niej wiele emocji, z którymi czasem trudno sobie poradzić. Bo niełatwo czytać o tego typu problemach, które bardzo trudno rozwiązać od tak, za pomocą jednej magicznej tabletki. Trudno obserwuje się czasem bezradnych rodziców, którzy widzą, że coś niedobrego dzieje się z ich dzieckiem, ale absolutnie w żaden sposób nie są w stanie mu pomóc. Kiedy oddają swoje dziecko w ręce specjalistów, wierząc, że są w stanie go wyleczyć, a jednocześnie widząc ogromne cierpienie swojej pociechy. Te wszystkie emocje i przeżycia mogą być dla czytelnika przytłaczające, uderzające z dużą siłą, dlatego trzeba mieć świadomość, że dla wielu może nie być to lekka i przyjemna lektura.

Mimo to uważam, że naprawdę warto poznać tę historię i otworzyć się na poznanie świata takiego, jakie widzą je osoby, które nie mają wspływu na to, co podsyła im ich umysł. Niesie ze sobą spory ładunek emocjonalny, ale to naprawdę otwierająca, skłaniająca do przemyśleń książka, która pozwala choć w małym stopniu zrozumieć osoby chore. Tego typu powieści na pewno są potrzebne i z całego serca polecam się zapoznać z tą historią. 


Książka przeczytana w ramach współpracy z Wydawnictwem W.A.B.

Recenzja dostępna także na portalu Poinformowani.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zła krew - Maciej Rożen

Świetnie oddany klimat małego miasta lat dziewięćdziesiątych, silna postać kobieca i zawiłe śledztwo, które będzie musiało toczyć się nieoficjalnym torem. Maciej Rożen oddał w ręce czytelnika kawał naprawdę dobrego kryminału. W lesie znaleziono brutalnie okaleczone ciało dziewczyny, która okazuje się córką szefa miejscowego zakładu chemicznego, tak naprawdę rządzącego całym miastem. Wydawać by się mogło, że ktoś bierze odwet za utratę pracy, szybko jednak okazuje się, że ta śmierć może mieć drugie dno. Niedługo potem śledczy dostają informację o kolejnym bestialskim morderstwie, a całe miasteczko ogarnie chęć wymierzenia sprawiedliwości. Podkomisarz Ada Heldisz będzie musiała stawić czoło zabójcy, rozwścieczonym mieszkańcom, ale także dopadających ją w najmniej odpowiednich momentach atakach paniki. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem „Złej krwi”. Przede wszystkim napisana jest świetnym językiem, dzięki czemu łatwo zanurzyć się w opowieści i trudno jest oderwać od niej swoje myśli.

Kawiarnia pod Pełnym Księżycem - Mai Mochizuki

„Kawiarnia pod Pełnym Księżycem” to krótka, urzekająca i urocza historia, która zabierze Was w magiczną podróż pełną niecodziennych sytuacji i... kocich kelnerów! Książka opowiada historię kilku z pozoru różnych osób. Ale oprócz wizyty w kawiarni pod Pełnym Księżycem łączy ich także poszukiwanie szczęścia i jakiegoś rodzaju utrapienie, którego nie są w stanie rozwiązać. Magiczna kawiarnia prowadzona jest przez koty, które przynoszą ukojenie poranionym duszom. „Kawiarnia pod Pełnym Księżycem” to wspaniała, powolna opowieść o zwykłych ludziach, którzy na swojej drodze spotkali pewne przeciwności, zadry z przeszłości. Mieli jednak wystarczająco szczęścia trafić do niezwykłej kawiarni, w której mogli liczyć nie tylko na indywidualnie dopasowane do nich desery i napoje, ale także na głębokie rozmowy z pracującymi tam kelnerami, którzy chętnie przedstawili im także horoskopy, zupełnie inne od tych, jakie do tej pory znali. To na pewno niecodzienna książka, w której realizm magiczny miesza si

19 stopni - Millie Bobby Brown

Z wielką chęcią sięgam po historie osadzone w wojennej rzeczywistości. Takie lektury czasem nie są proste, ale dostarczają naprawdę mnóstwo wspaniałych emocji. I tak było również w przypadku książki „19 stopni”, która złamała mi serce niezliczoną ilość razy! Nellie Morrison, mieszka we wschodniej dzielnicy Londynu, gdzie mimo okoliczności, w jakich przyszło jej żyć, prowadzi w miarę szczęśliwe życie z kochającą rodziną, oddanymi przyjaciółmi i ciekawą pracą. Całą tą sielankowość burzą nieustanne niemieckie bombardowania, które niszczą miasto, pozbawiają życia wielu ludzi i zmuszają do ciągłego ukrywania się w schronach. Pewnego dnia, przez splot różnych wydarzeń, Nellie poznaje Raya, amerykańskiego pilota, któremu od razu wpada w oko. Jednak marzenia o wspólnej, szczęśliwej przyszłości po zakończeniu wojny szybko okazują się trudne do osiągnięcia. Jak wiele wojna odbierze Nellie? Czytanie o radzeniu sobie w obliczu ciągłych nalotów i niepewności, czy następnego dnia otworzy się oczy, j