Przejdź do głównej zawartości

Na tropie niewyjaśnionych katastrof lotniczych - Christine Negroni


Muszę przyznać, że uwielbiam oglądać lub czytać o przeróżnych spekulacjach o tym, co mogło się stać, że doszło do jakiejś katastrofy. Zdarza mi się oglądać Katastrofy w przestworzach, więc jak tylko zobaczyłam książkę Na tropie niewyjaśnionych katastrof lotniczych uznałam, że to idealna pozycja dla mnie. 

Bardzo szybko jednak zostałam sprowadzona na ziemię i mój entuzjazm trochę opadł, bowiem nie takiej historii oczekiwałam. Główny mój zarzut to sposób ułożenia książki, mianowicie autorka skakała po różnych katastrofach, odnosząc się ciągle do jakiejś innej. Oczekiwałam, że jedna katastrofa zostanie opisana od początku do końca, wraz ze wszystkim, co na jej temat wiadomo. A tutaj niestety wyglądało to trochę tak, jakby autorka spisała różne fragmenty, wrzuciła do worka, wymieszała, a potem spisała przypadkowo wyciągnięte fakty, tworząc książkę. 

Przez to, bardzo trudno było przebrnąć przez tę książkę. Mnóstwo nazw i nazwisk, które tylko się mieszały i w pewnym momencie już sama nie wiedziałam, o jakiej katastrofie czytam. Według mnie, autorka zmarnowała cały potencjał tej historii - mógł z tego wyjść całkiem dobry reportaż, a otrzymujemy książkę, której czytanie w pewnym momencie robi się już naprawdę trudne. 

Na plus tej książce trzeba jednak zapisać to, że autorka nie próbowała przekonywać do swoich wizji przyczyn katastrofy. Przedstawia różne teorie, mniej lub bardziej wiarygodne, ale nigdy nie próbowała przekonać czytelnika, że to jej wizja jest prawidłowa i ostateczna. 

Trudno mi polecić albo całkowicie odradzić tę książkę. Być może ktoś, kto bardzo interesuje się tego typu rzeczami, odnajdzie w niej ciekawą lekturę. Mnie niestety mocno zniechęciło to pomieszanie wszystkich katastrof i myślę, że dla kogoś, kto nie interesuje się zbytnio tematem, to może okazać się równie dużym problemem. Nie pozostaje nic innego, jak sprawdzić samemu. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zła krew - Maciej Rożen

Świetnie oddany klimat małego miasta lat dziewięćdziesiątych, silna postać kobieca i zawiłe śledztwo, które będzie musiało toczyć się nieoficjalnym torem. Maciej Rożen oddał w ręce czytelnika kawał naprawdę dobrego kryminału. W lesie znaleziono brutalnie okaleczone ciało dziewczyny, która okazuje się córką szefa miejscowego zakładu chemicznego, tak naprawdę rządzącego całym miastem. Wydawać by się mogło, że ktoś bierze odwet za utratę pracy, szybko jednak okazuje się, że ta śmierć może mieć drugie dno. Niedługo potem śledczy dostają informację o kolejnym bestialskim morderstwie, a całe miasteczko ogarnie chęć wymierzenia sprawiedliwości. Podkomisarz Ada Heldisz będzie musiała stawić czoło zabójcy, rozwścieczonym mieszkańcom, ale także dopadających ją w najmniej odpowiednich momentach atakach paniki. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem „Złej krwi”. Przede wszystkim napisana jest świetnym językiem, dzięki czemu łatwo zanurzyć się w opowieści i trudno jest oderwać od niej swoje myśli.

Kawiarnia pod Pełnym Księżycem - Mai Mochizuki

„Kawiarnia pod Pełnym Księżycem” to krótka, urzekająca i urocza historia, która zabierze Was w magiczną podróż pełną niecodziennych sytuacji i... kocich kelnerów! Książka opowiada historię kilku z pozoru różnych osób. Ale oprócz wizyty w kawiarni pod Pełnym Księżycem łączy ich także poszukiwanie szczęścia i jakiegoś rodzaju utrapienie, którego nie są w stanie rozwiązać. Magiczna kawiarnia prowadzona jest przez koty, które przynoszą ukojenie poranionym duszom. „Kawiarnia pod Pełnym Księżycem” to wspaniała, powolna opowieść o zwykłych ludziach, którzy na swojej drodze spotkali pewne przeciwności, zadry z przeszłości. Mieli jednak wystarczająco szczęścia trafić do niezwykłej kawiarni, w której mogli liczyć nie tylko na indywidualnie dopasowane do nich desery i napoje, ale także na głębokie rozmowy z pracującymi tam kelnerami, którzy chętnie przedstawili im także horoskopy, zupełnie inne od tych, jakie do tej pory znali. To na pewno niecodzienna książka, w której realizm magiczny miesza si

19 stopni - Millie Bobby Brown

Z wielką chęcią sięgam po historie osadzone w wojennej rzeczywistości. Takie lektury czasem nie są proste, ale dostarczają naprawdę mnóstwo wspaniałych emocji. I tak było również w przypadku książki „19 stopni”, która złamała mi serce niezliczoną ilość razy! Nellie Morrison, mieszka we wschodniej dzielnicy Londynu, gdzie mimo okoliczności, w jakich przyszło jej żyć, prowadzi w miarę szczęśliwe życie z kochającą rodziną, oddanymi przyjaciółmi i ciekawą pracą. Całą tą sielankowość burzą nieustanne niemieckie bombardowania, które niszczą miasto, pozbawiają życia wielu ludzi i zmuszają do ciągłego ukrywania się w schronach. Pewnego dnia, przez splot różnych wydarzeń, Nellie poznaje Raya, amerykańskiego pilota, któremu od razu wpada w oko. Jednak marzenia o wspólnej, szczęśliwej przyszłości po zakończeniu wojny szybko okazują się trudne do osiągnięcia. Jak wiele wojna odbierze Nellie? Czytanie o radzeniu sobie w obliczu ciągłych nalotów i niepewności, czy następnego dnia otworzy się oczy, j