„Nieposkromiona” czekała na półce na swoją kolej naprawdę długo. Wiedziałam jednak, że będzie to dość angażująca książka, dlatego wolałam poczekać na trochę lepszy moment i bardzo się z tego cieszę. Książka Glennon Doyle potrzebowała skupienia i przemyślenia wydarzeń, które autorka przywołuje w książce, aby lepiej zrozumieć wartości z niej płynące. „Nieposkromiona” to tak naprawdę zbiór przeróżnych sytuacji z życia Glennon, które ją ukształtowały, które w jakiś sposób wpłynęły na jej myśli i postępowanie, które przyniosły prawdziwe życiowe lekcje. Z każdego rozdziału płynie do czytelnika jakaś nauka, swego rodzaju wskazówka. Ta książka może okazać się prawdziwą inspiracją dla niejednego człowieka, pokazuje jak można w inny sposób postrzegać świat, jak zacząć żyć swoim własnym życiem. Każde zdarzenie opisywane przez Glennon czytelnik może odnieś do swoich własnych. Pełno w niej z pozoru nic nieznaczących sytuacji, z których jednak płynie swego rodzaju lekcja, którą warto przyjąć, prze