Przejdź do głównej zawartości

Nieposkromiona - Glennon Doyle


„Nieposkromiona” czekała na półce na swoją kolej naprawdę długo. Wiedziałam jednak, że będzie to dość angażująca książka, dlatego wolałam poczekać na trochę lepszy moment i bardzo się z tego cieszę. Książka Glennon Doyle potrzebowała skupienia i przemyślenia wydarzeń, które autorka przywołuje w książce, aby lepiej zrozumieć wartości z niej płynące. 

„Nieposkromiona” to tak naprawdę zbiór przeróżnych sytuacji z życia Glennon, które ją ukształtowały, które w jakiś sposób wpłynęły na jej myśli i postępowanie, które przyniosły prawdziwe życiowe lekcje. Z każdego rozdziału płynie do czytelnika jakaś nauka, swego rodzaju wskazówka. Ta książka może okazać się prawdziwą inspiracją dla niejednego człowieka, pokazuje jak można w inny sposób postrzegać świat, jak zacząć żyć swoim własnym życiem. 

Każde zdarzenie opisywane przez Glennon czytelnik może odnieś do swoich własnych. Pełno w niej z pozoru nic nieznaczących sytuacji, z których jednak płynie swego rodzaju lekcja, którą warto przyjąć, przemyśleć, zastanowić się nad nią dłużej. Tak naprawdę tę książkę można czytać wyrywkowo, chłonąc z niej akurat to, czego w swoim życiu potrzebujemy. Autorka pokazuje, że nigdy nie jest za późno na zmiany, na zrozumienie samego siebie, na odkrycie, czego tak właściwie się pragnie. „Nieposkromiona” pokazuje, że czasami warto usiąść, zastanowić się nad własnym życiem i postawić sobie pytanie: „Czy to jest właśnie to, czego pragnę?”. 

Książka Glennon Doyle niesie ze sobą wiele uniwersalnych prawd, wiele inspirującej treści, która przyda się naprawdę wielu osobom. Myślę, że wielokrotnie będę do niej wracała, chociażby przeczytać jedynie kilka rozdziałów, kiedy zabraknie mi w życiu siły do działania, kiedy będę potrzebowała trochę inspiracji, albo swego rodzaju ukojenia. Śmiało możecie po nią sięgać, jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię - Marta Łabęcka

Zazwyczaj do książek, które zasłynęły w serwisie Wattpad, a potem zostały wydane, podchodzę nieco sceptycznie - być może dlatego, że już na kilku takich historiach się zawiodłam. Bardzo się cieszę, że przez to nie zniechęciłam się do sięgnięcia po „Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię", bo ta książka całkowicie zawładnęła moimi emocjami.  Ona ma status lodowej księżniczki, pochodzi z tak zwanego dobrego domu i zgarnia same najlepsze oceny. Odpycha od siebie ludzi i jedyne o czym marzy, to ucieczka z Moreton. Do niego przylgnęła łatka narkomana, a dla jego matki liczą się tylko używki i przypadkowi mężczyźni. Ich znajomość zaczyna się całkiem przypadkiem, ale szybko okazuje się, że mają ze sobą dużo więcej wspólnego, niż wydawało się na początku.  Jestem zachwycona i zauroczona tą historią. Najlepszą rekomendacją tej książki będzie to, że siedziałam przy niej do prawie 1:30 w nocy (a to zdarza mi się naprawdę rzadko), bo nie byłam w stanie jej odłożyć, nie poznając losów tej ...

Ozyrys – Remigiusz Mróz

Uważam, że seria „Langer” to książki Remigiusza Mroza, która ma szansę podbić serca osobom, które do tej pory nie miały po drodze z twórczością autora. I „Ozyrys”, chociaż trzeci w kolejce, nie ustępuje swoim poprzednikom i zapewnię naprawdę wiele emocji, zwrotów akcji i świetną rozrywkę. Bardzo trudno opowiadać i fabule tych książek, nie spojlerując jednocześnie wielu wydarzeń, więc oszczędność w słowach, jeśli chodzi o sam opis wydawcy, powinien być tutaj wystarczający: „Kiedy jeden potwór staje przed sądem, drugi zaczyna polowanie”. Przyznam, że naprawdę dużo się dzieje w tej historii i właściwie nawet na chwilę nie zwalniamy tempa. Przeplatają się w niej różnorodne wątki, kontynuujące wydarzenia z poprzednich tomów, ale oczywiście najważniejsze są tutaj występki Ozyrysa i Piotra Langera. A te są wręcz spektakularne!  To też tego typu historia, w której mimo poważnych tematów pojawia się sporo humoru – ten humor jednak często występuje w spotkaniach z Piotrem Langerem, przez co ...

Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody – Anna Fryczkowska

Jestem absolutną fanką Sagi o ludziach ziemi. Anna Fryczkowska stworzyła niesamowicie angażującą i emocjonalną serię, którą wspaniale się czyta! Odkrywanie wszystkich codziennych bolączek i małych radości wszystkich bohaterów jest naprawdę świetną przygodą i prawdziwie mi przykro, że „Wieczorne gody” zamykają tę serię. Jednocześnie, jest to – chociaż po drugim tomie bym nie przypuszczała – historia, która podobała mi się najbardziej z całej sagi. Świat pędzi do przodu, a wraz z nim pojawiają się drobne, ale jednak znaczące zmiany w mało wsi. I chociaż obyczaj, dopasowanie do społeczności, w której się żyje i postępowanie zgodnie z przekazywaną wiedzą z pokolenia na pokolenie nadal są bardzo ważne, pojawiają się postacie występujące przed szereg. Historia Marianny Betowej, kobiety, która lubiła postawić na swoim, niesamowicie przypadła mi do gustu. I chociaż we wszystkich tomach tej sagi pojawiają się silne, przodujące kobiety, tak to właśnie Marianna zrobiła na mnie największe wrażenie...