Przejdź do głównej zawartości

Ozyrys – Remigiusz Mróz

Uważam, że seria „Langer” to książki Remigiusza Mroza, która ma szansę podbić serca osobom, które do tej pory nie miały po drodze z twórczością autora. I „Ozyrys”, chociaż trzeci w kolejce, nie ustępuje swoim poprzednikom i zapewnię naprawdę wiele emocji, zwrotów akcji i świetną rozrywkę.

Bardzo trudno opowiadać i fabule tych książek, nie spojlerując jednocześnie wielu wydarzeń, więc oszczędność w słowach, jeśli chodzi o sam opis wydawcy, powinien być tutaj wystarczający: „Kiedy jeden potwór staje przed sądem, drugi zaczyna polowanie”.

Przyznam, że naprawdę dużo się dzieje w tej historii i właściwie nawet na chwilę nie zwalniamy tempa. Przeplatają się w niej różnorodne wątki, kontynuujące wydarzenia z poprzednich tomów, ale oczywiście najważniejsze są tutaj występki Ozyrysa i Piotra Langera. A te są wręcz spektakularne! 

To też tego typu historia, w której mimo poważnych tematów pojawia się sporo humoru – ten humor jednak często występuje w spotkaniach z Piotrem Langerem, przez co powstaje pewien dysonans: no bo jak sympatyzować lub śmiać się z żartów takiej osoby, jaką jest wspomniany morderca?

Przyznać jednak muszę, że mniej więcej w połowie książki przyszła mi do głowy szalona myśl, że mogłam rozgryźć tożsamość Ozyrysa. Jakie było moje zdziwienie, kiedy na sam koniec dowiedziałam się, że faktycznie miałam rację! To nie zdarza się u mnie często. Niemniej, nadal byłam zdziwiona takim obrotem spraw, a jednocześnie w krótkim epilogu dzieje się tyle, że kontynuacje tej historii potrzebuję właściwie na wczoraj! Mam nadzieję, że mimo wszystko autor nie będzie nam kazał czekać zbyt długo! 

„Ozyrys”, jak na Remigiusza Mroza przystało, to historia obfitująca w zwroty akcji, jak na Piotra Langera przystało, pełna nieprawdopodobnych zdarzeń, które nie miały prawa się wydarzyć i jak na Ozyrysa przystało, pełna tajemnicy i niedopowiedzeń. Dla mnie to była naprawdę fantastyczna rozrywka.

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji, to absolutnie zachęcam do sięgnięcia po tę serię! Polecam zacząć zgodnie z kolejnością ukazywania się tomów („Langer”, „Paderborn”, „Ozyrys”) z tego względu, że wszystkie wydarzenia się ze sobą łączą i bezpośrednio na siebie rzutują. Są to jednak książki, które czyta się błyskawicznie, więc spędzicie z nimi naprawdę przyjemne wieczory! Warto!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody – Anna Fryczkowska

Jestem absolutną fanką Sagi o ludziach ziemi. Anna Fryczkowska stworzyła niesamowicie angażującą i emocjonalną serię, którą wspaniale się czyta! Odkrywanie wszystkich codziennych bolączek i małych radości wszystkich bohaterów jest naprawdę świetną przygodą i prawdziwie mi przykro, że „Wieczorne gody” zamykają tę serię. Jednocześnie, jest to – chociaż po drugim tomie bym nie przypuszczała – historia, która podobała mi się najbardziej z całej sagi. Świat pędzi do przodu, a wraz z nim pojawiają się drobne, ale jednak znaczące zmiany w mało wsi. I chociaż obyczaj, dopasowanie do społeczności, w której się żyje i postępowanie zgodnie z przekazywaną wiedzą z pokolenia na pokolenie nadal są bardzo ważne, pojawiają się postacie występujące przed szereg. Historia Marianny Betowej, kobiety, która lubiła postawić na swoim, niesamowicie przypadła mi do gustu. I chociaż we wszystkich tomach tej sagi pojawiają się silne, przodujące kobiety, tak to właśnie Marianna zrobiła na mnie największe wrażenie...

Nieznośna lekkość bytu - Milan Kundera

„Nieznośna lekkość bytu” to zdecydowanie najpopularniejsza książka czeskiego pisarza, która w moich planach czytelniczych widniała już od bardzo długiego czasu. Korzystając ze wznowienia w nowym wydaniu tej powieści, mogłam w końcu sięgnąć po tę historię i poznać przyczyny jej popularności. Milan Kundera w charakterystyczny dla siebie sposób rozprawia się z ludzkimi słabościami, rozwodzi się nad przypadkowością naszego życia, a robi to w naprawdę ciekawy pisarsko sposób. W tej opowieści kręcimy się wokół życia Teresy i Tomasza, a zahaczamy także o życie kilku innych postaci. Nie brakuje w tej historii typowych dla Kundery wtrąceń i rozważań, które dopełniają całości. Sposób, w jaki Kundera przeplata życia bohaterów, znajdując w nich miejsca dla własnych, filozoficznych rozważań, jest naprawdę niesamowity. Z pozoru chaotyczne rozdziały zaczynają tworzyć większą całość, w której nietrudno doszukać się głębi i dopiero w momencie przewrócenia ostatniej strony dostajemy pełen obraz, który m...

Niewiedza, Tożsamość, Nieśmiertelność, Spotkanie - Milan Kundera

Do tej pory nie miałam okazji spotkać się z literaturą Milana Kundery. Na szczęście z pomocą przyszło Wydawnictwo W.A.B., które wypuściło nowe wydania jego książek. Dzięki temu miałam okazję poznać cztery z jego powieści, nieco różne, ale dające pole rozważań. Niewiedza W tej książce znajdujemy historię Ireny i Josefa, którzy po wielu latach emigracji postanawiają wrócić do swojej ojczyzny. Szybko jednak okazuje się, że dwadzieścia lat to szmat czasu, a zmiany, które dokonały się zarówno w naszych bohaterach, jak i ich przyjaciołach, rodzinie i samej ojczyźnie, mogą okazać się zupełnie nie do przeskoczenia. „Niewiedza” to opowieść, w której losy tej dwójki splatają się i chociaż wydaje się, że łączy ich jedynie fakt przebywania poza krajem, to jednak okazuje się, że mają ze sobą wiele wspólnego. Autor przeplata ich historie, w ciekawy sposób łączy ich życia ze sobą, a jednocześnie pokazuje, jak jedna decyzja może odmienić wszystko to, co do tej pory wydawało nam się bliskie i znajome. ...