Przejdź do głównej zawartości

Pineapple Street - Jenny Jackson

„Pineapple street” to zaproszenie w sam środek wyższych sfer, do życia przepełnionego bogactwem, ale jednocześnie też podszytego fałszem i poszukiwaniu prawdziwego szczęścia. To opowieść powolna, która odsłania przed czytelnikiem różne ludzkie słabości.

Historię poznajemy z perspektywy trzech kobiet: Darley, wywodzącej się z bogatej rodziny, która zrezygnowała ze swojej fortuny, chcąc poślubić człowieka, niewywodzącego się z wyższych sfer; Sashy, która weszła do rodziny, poślubiając brata Darley, a która musi zmagać się z poczuciem wyobcowania i odstawania od całej rodziny oraz Georginy, najmłodszej z rodziny Stocktonów, której trudno odnaleźć prawdziwe szczęście.

„Pineapple street” to powolna opowieść, która przedstawia codzienne życie osób, które obracają się w wyższych sferach. Nie jest to książka z pędzącą akcją, w której na każdej stronie się coś dzieje, a skupia się ona w głównej mierze na przedstawieniu różnorodnych zachowań ludzi, którzy żyją w bogactwie. Dzięki trzem różnym perspektywom jesteśmy w stanie obserwować problemy, które dotykają zarówno tych, którzy do takiej bohater rodziny próbują się dopasować, jak i tych, którzy rezygnują z dostatku w zamian za możliwość bycia odpowiedzialnym samemu za własne życie.

Myślę, że nie jest zaskoczeniem, że z pozoru sielskie życie, często okazuje się mniej kolorowe, kiedy przekroczymy próg tych rodzin. Osobiście najbardziej zapalałam sympatią do Sashy, która musi zmagać się z brakiem akceptacji, z pokazywaniem jej na każdym kroku, że nie pasuje do rodziny i ciągłym pomawianiu jej, że wybrała sobie męża ze względu na jego majątek. Niemniej wszystkie kobiety mają coś ciekawego do zaoferowania i dzięki nim możemy skupić się na zupełnie różnym postrzeganiu świata, rodzinny i życia w dostatku.

I chociaż lektura tej książki była całkiem przyjemna, to nie będzie to opowieść, która zostanie ze mną na długo. Właściwie trudno doszukiwać się w niej specjalnych zaskoczeń czy chociażby ogromna emocji, które w jakiś sposób by na mnie oddziaływały i sprawiły, że zapamiętam ją na długo. Dlatego ani nie będę jej specjalnie polecać, ani też odradzać – jeśli lubicie powolne opowieści skupione na ludzkich różnorodnych zachowaniach, to pewnie znajdziecie w „Pineapple street” przyjemność z czytania.


Książka przeczytana w ramach współpracy z Wydawnictwem Otwartym

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody – Anna Fryczkowska

Jestem absolutną fanką Sagi o ludziach ziemi. Anna Fryczkowska stworzyła niesamowicie angażującą i emocjonalną serię, którą wspaniale się czyta! Odkrywanie wszystkich codziennych bolączek i małych radości wszystkich bohaterów jest naprawdę świetną przygodą i prawdziwie mi przykro, że „Wieczorne gody” zamykają tę serię. Jednocześnie, jest to – chociaż po drugim tomie bym nie przypuszczała – historia, która podobała mi się najbardziej z całej sagi. Świat pędzi do przodu, a wraz z nim pojawiają się drobne, ale jednak znaczące zmiany w mało wsi. I chociaż obyczaj, dopasowanie do społeczności, w której się żyje i postępowanie zgodnie z przekazywaną wiedzą z pokolenia na pokolenie nadal są bardzo ważne, pojawiają się postacie występujące przed szereg. Historia Marianny Betowej, kobiety, która lubiła postawić na swoim, niesamowicie przypadła mi do gustu. I chociaż we wszystkich tomach tej sagi pojawiają się silne, przodujące kobiety, tak to właśnie Marianna zrobiła na mnie największe wrażenie

Niewiedza, Tożsamość, Nieśmiertelność, Spotkanie - Milan Kundera

Do tej pory nie miałam okazji spotkać się z literaturą Milana Kundery. Na szczęście z pomocą przyszło Wydawnictwo W.A.B., które wypuściło nowe wydania jego książek. Dzięki temu miałam okazję poznać cztery z jego powieści, nieco różne, ale dające pole rozważań. Niewiedza W tej książce znajdujemy historię Ireny i Josefa, którzy po wielu latach emigracji postanawiają wrócić do swojej ojczyzny. Szybko jednak okazuje się, że dwadzieścia lat to szmat czasu, a zmiany, które dokonały się zarówno w naszych bohaterach, jak i ich przyjaciołach, rodzinie i samej ojczyźnie, mogą okazać się zupełnie nie do przeskoczenia. „Niewiedza” to opowieść, w której losy tej dwójki splatają się i chociaż wydaje się, że łączy ich jedynie fakt przebywania poza krajem, to jednak okazuje się, że mają ze sobą wiele wspólnego. Autor przeplata ich historie, w ciekawy sposób łączy ich życia ze sobą, a jednocześnie pokazuje, jak jedna decyzja może odmienić wszystko to, co do tej pory wydawało nam się bliskie i znajome.

Nieznośna lekkość bytu - Milan Kundera

„Nieznośna lekkość bytu” to zdecydowanie najpopularniejsza książka czeskiego pisarza, która w moich planach czytelniczych widniała już od bardzo długiego czasu. Korzystając ze wznowienia w nowym wydaniu tej powieści, mogłam w końcu sięgnąć po tę historię i poznać przyczyny jej popularności. Milan Kundera w charakterystyczny dla siebie sposób rozprawia się z ludzkimi słabościami, rozwodzi się nad przypadkowością naszego życia, a robi to w naprawdę ciekawy pisarsko sposób. W tej opowieści kręcimy się wokół życia Teresy i Tomasza, a zahaczamy także o życie kilku innych postaci. Nie brakuje w tej historii typowych dla Kundery wtrąceń i rozważań, które dopełniają całości. Sposób, w jaki Kundera przeplata życia bohaterów, znajdując w nich miejsca dla własnych, filozoficznych rozważań, jest naprawdę niesamowity. Z pozoru chaotyczne rozdziały zaczynają tworzyć większą całość, w której nietrudno doszukać się głębi i dopiero w momencie przewrócenia ostatniej strony dostajemy pełen obraz, który m