Po ostatnich średnich lekturach, na które przyszło mi trochę ponarzekać, przyszedł czas na opowieść, która naprawdę mnie zaangażowała i zaskoczyła swoją dojrzałością. „Tego lata znów się pożegnamy” to słodko-gorzka opowieść o traumie, radzeniu sobie ze stratą i poszukiwaniu wiary w siebie.
Historię poznajemy w momencie, kiedy Natalie i Imogen, dwie najlepsze przyjaciółki, spędzają ostatni wieczór wspólnych wakacji w hotelu Harlow. Po tym dniu niespodziewanie Imogen umiera. Rok później w tym samym hotelu, który zasłynął z odbywających się tam seansów spirytystycznych, Natalie pojawia się, aby zrealizować szkolny projekt. I chociaż dziewczyna nie wierzy w nadprzyrodzone moce, to niektóre wydarzenia sprawiają, że zaczyna zastanawiać się, czy duchy naprawdę mogą istnieć i próbują się z nią skontaktować.
Bardzo łatwo zaangażować się w opowiadaną historię i poczuć dużą sympatię do Natalie. W moim odczuciu przede wszystkim jest to historia o przyjaźni, chociaż już na samym początku dowiadujemy się o śmierci Imogen, to jednak późniejsze rozdziały przeplatają się wydarzeniami z przeszłości, dzięki którym możemy przyjrzeć się tej wyjątkowej relacji pomiędzy przyjaciółkami.
„Tego lata znów się pożegnamy” to także opowieść o stracie kogoś bliskiego, traumie, bólu i próbie poradzenia sobie z poczuciem pustki. Jest to historia przepełniona różnorodnymi emocjami, ale trzeba zaznaczyć, że są one w taki sposób opisane, że nie przytłaczają. Pomimo trudnej tematyki i sporego ładunku uczyć, nie jest to tylko smutna książka, a niesie w sobie promyki nadziei i szczęścia. Jednocześnie historia także w ciekawy sposób opowiada o osobach uważanych za medium, czyli takich, które twierdzą, że mogą porozumieć się z osobami zmarłymi i pozostają swoistym połączeniem między ich światem a światem żywych.
Dostajemy też w tej historii delikatny romans, bo razem z Natalie do hotelu przyjechał także chłopak, za którym na początku nie przepadała, a ostatecznie między nimi rozwija się relacja, która zaskoczy ich oboje. Niemniej, cały ten wątek jest tu tylko tłem, ale jednocześnie pretekstem do pokazania, że czasami powierzchowna ocena drugiej osoby zmienia się po poznaniu powodów, dla których ktoś wydaje się zadufaną w sobie, nieprzyjemną osobą.
„Tego lata znów się pożegnamy” to delikatna, powolna opowieść o stracie kogoś bliskiego i próbach nauczenia się żyć bez jej obecności. To historia o wspaniałej przyjaźni i jednocześnie o odnalezieniu głębszego uczucia tam, gdzie najmniej się tego spodziewamy. To również obraz poszukiwania wiary w siebie, zrozumienia, że nie warto porównywać się z inną osobą i każdego dnia możemy stawać się lepszą wersją siebie, ucząc się czegoś nowego. Dojrzała, smutna, ale także zabawna historia, która może zachwycić i tych starszych i tych młodszych czytelników. Warto po nią sięgnąć!
Książka przeczytana w ramach współpracy z Wydawnictwem W.A.B.
Komentarze
Prześlij komentarz