Przejdź do głównej zawartości

Niewiedza, Tożsamość, Nieśmiertelność, Spotkanie - Milan Kundera


Do tej pory nie miałam okazji spotkać się z literaturą Milana Kundery. Na szczęście z pomocą przyszło Wydawnictwo W.A.B., które wypuściło nowe wydania jego książek. Dzięki temu miałam okazję poznać cztery z jego powieści, nieco różne, ale dające pole rozważań.

Niewiedza

W tej książce znajdujemy historię Ireny i Josefa, którzy po wielu latach emigracji postanawiają wrócić do swojej ojczyzny. Szybko jednak okazuje się, że dwadzieścia lat to szmat czasu, a zmiany, które dokonały się zarówno w naszych bohaterach, jak i ich przyjaciołach, rodzinie i samej ojczyźnie, mogą okazać się zupełnie nie do przeskoczenia. „Niewiedza” to opowieść, w której losy tej dwójki splatają się i chociaż wydaje się, że łączy ich jedynie fakt przebywania poza krajem, to jednak okazuje się, że mają ze sobą wiele wspólnego. Autor przeplata ich historie, w ciekawy sposób łączy ich życia ze sobą, a jednocześnie pokazuje, jak jedna decyzja może odmienić wszystko to, co do tej pory wydawało nam się bliskie i znajome. Poczucie wyobcowania, niezrozumienia i oceniania. „Niewiedza” w moim odczuciu jest historią, w której wielu emigrantów mogłoby odnaleźć siebie samego.

Tożsamość

„Tożsamość” to historia Chantal i Jeana-Marca, chociaż w głównej mierze skupia się właśnie na Chantal i jej poczuciu własnej wartości, pewności i poszukiwaniach właśnie tożsamości. Kobieta próbuje odnaleźć w sobie samą siebie sprzed kilkunastu lat, zastanawia się nad własnym ciałem, urodą, tym, czy nadal może podobać się mężczyzną. Jean-Marc, chcąc podbudować pewność siebie ukochanej, zaczyna wysyłać do niej anonimowe listy miłosne. Ta niecodzienna gra między tym dwojgiem, z pozoru niewinna, doprowadzi ich do zaskakującego finału. „Tożsamość” jest historią zbudowaną na kobiecych emocjach, na poszukiwaniu siebie, na wątpieniu w swoją wartość, na poszukiwaniu prawdziwości w swoich myślach i zachowaniach. Zgrabna historia, która niesie w sobie dużo ciekawych refleksji, zarówno głównej bohaterki, jak i bohatera. Ciekawa podróż w poszukiwanie granic własnej tożsamości.


Nieśmiertelność

Ta opowieść zrobiła na mnie największe wrażenie. Przypadkowy gest nieznajomej daje pretekst do dłuższej opowieści, która w przewrotny sposób opowiada o miłości, dążeniu do zrozumienia i różnorodnego spojrzenia na nieśmiertelność. Poznajemy przede wszystkim losy Paula i Laury oraz jej siostry Agnes, utkwionych w trójkącie miłosnym, który jednocześnie buduje i niszczy ich życia. Do tego poznajemy także relację J. W. Goethego i Bettiny, która nie ustępuje w wywrotności i emocjonalności tej pierwszej. Kundera w tej historii nie szczędzi sobie mieszania historii i stylów, łącząc ze sobą życia wszystkich bohaterów, dodając do tego własną osobę. Jestem pod wrażeniem właśnie tego przenikania się poszczególnych historii, łączenia emocji i bohaterów, którzy jednocześnie starają się zrozumieć, czym może być owa nieśmiertelność. Nie brakuje w niej humory, wielkich emocji, wzruszeń i ciekawych historii. „Nieśmiertelność” to, jak do tej pory, zdecydowanie moja ulubiona opowieść tego autora.


Spotkanie

„Spotkanie” z kolei jest książką, która spodobała mi się najmniej. Oczywiście, doceniam cały kunszt Kundery i wiedzę, jaką w tej opowieści zawarł, niemniej upatruję w niej dobrą lekturę dla ludzi, którzy zatraceni się w dziejach literatury, być może tych, którzy ją po prostu w jakikolwiek sposób studiują. Osobiście nie znałam większości nazwisk, wymienianych w jego rozważaniach, i na dobrą sprawę nie interesowało mnie to wszystko tak mocno, żebym chciała sprawdzać każdego z wymienionych twórców i studiować jego utwory. Pojawiło się w tej historii kilka rozważań, które mnie zaciekawiły, niemniej całościowo zdecydowanie nie była to powieść dla mnie.


W moim odczuciu powieści Kundery wciąż nie tracą na aktualności i śmiało mogę stwierdzić, że mają w sobie dużo uniwersalności. Oczywiście, nie jestem do końca zgodna ze wszystkimi teoriami czy poglądami, które autor-narrator wysnuwa w swoich opowieściach, niemniej nie można odmówić mu spojrzenia na świat, który w większości nadal pozostaje aktualny.

Bardzo się cieszę, że mogłam zapoznać się z powieściami Kundery, jego stylem i często bardzo odważnym łączeniem wątków, bohaterów i ich historii. I chociaż nie wszystkie, z tych czterech powieści, okazały się dla mnie odpowiednie, doceniam ich ciekawość.



Książki przeczytałam w ramach współpracy z Wydawnictwem W.A.B.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ozyrys – Remigiusz Mróz

Uważam, że seria „Langer” to książki Remigiusza Mroza, która ma szansę podbić serca osobom, które do tej pory nie miały po drodze z twórczością autora. I „Ozyrys”, chociaż trzeci w kolejce, nie ustępuje swoim poprzednikom i zapewnię naprawdę wiele emocji, zwrotów akcji i świetną rozrywkę. Bardzo trudno opowiadać i fabule tych książek, nie spojlerując jednocześnie wielu wydarzeń, więc oszczędność w słowach, jeśli chodzi o sam opis wydawcy, powinien być tutaj wystarczający: „Kiedy jeden potwór staje przed sądem, drugi zaczyna polowanie”. Przyznam, że naprawdę dużo się dzieje w tej historii i właściwie nawet na chwilę nie zwalniamy tempa. Przeplatają się w niej różnorodne wątki, kontynuujące wydarzenia z poprzednich tomów, ale oczywiście najważniejsze są tutaj występki Ozyrysa i Piotra Langera. A te są wręcz spektakularne!  To też tego typu historia, w której mimo poważnych tematów pojawia się sporo humoru – ten humor jednak często występuje w spotkaniach z Piotrem Langerem, przez co ...

Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię - Marta Łabęcka

Zazwyczaj do książek, które zasłynęły w serwisie Wattpad, a potem zostały wydane, podchodzę nieco sceptycznie - być może dlatego, że już na kilku takich historiach się zawiodłam. Bardzo się cieszę, że przez to nie zniechęciłam się do sięgnięcia po „Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię", bo ta książka całkowicie zawładnęła moimi emocjami.  Ona ma status lodowej księżniczki, pochodzi z tak zwanego dobrego domu i zgarnia same najlepsze oceny. Odpycha od siebie ludzi i jedyne o czym marzy, to ucieczka z Moreton. Do niego przylgnęła łatka narkomana, a dla jego matki liczą się tylko używki i przypadkowi mężczyźni. Ich znajomość zaczyna się całkiem przypadkiem, ale szybko okazuje się, że mają ze sobą dużo więcej wspólnego, niż wydawało się na początku.  Jestem zachwycona i zauroczona tą historią. Najlepszą rekomendacją tej książki będzie to, że siedziałam przy niej do prawie 1:30 w nocy (a to zdarza mi się naprawdę rzadko), bo nie byłam w stanie jej odłożyć, nie poznając losów tej ...

Śmierć między wierszami – Alice Slater

Wydawało mi się, że „Śmierć między wierszami” będzie prawdziwie emocjonującą lekturą, od której nie będę się mogła oderwać. I chociaż to interesująca historia, to mam wobec niej bardzo mieszane uczucia – przygotowałam się na duszny, emocjonalny thriller, a ten klimat nie do końca utrzymuje się przez całą opowieść. Brogan, do której przylgnęło przezwisko pluskwa, jest znudzoną i raczej aspołeczną księgarką z ogromnym zamiłowaniem do książek z gatunku true crime . Pracę w księgarni wykorzystuje do tego, żeby tworzyć swój wymarzony dział i móc czytać historię fascynujących ją seryjnych morderców. Kiedy do obsługi księgarni dołącza charyzmatyczna Laurą, Pluskwa odnajduje w niej swoją bratnią duszę. Problem w tym, że to poczucie jest jednostronne, a nowa koleżanka z pracy wydaje się jej unikać. Kiedy Brogan przypadkiem dowiaduje się, że mam Laury padła ofiarą seryjnego mordercy, wpada w niezdrowe zainteresowanie... Historia poprowadzona jest z perspektyw dwóch naszych głównych bohaterek...