Rzadko kiedy sięgam po biografie znanych osób, a jeśli już, zazwyczaj są to książki dotyczące życia himalaistów. Widziałam jednak wiele świetnych opinii o „Po drugiej stronie”, korzystając więc z uprzejmości Wydawnictwa W.A.B., postanowiłam sprawdzić, czego mogę dowiedzieć się o Julii Fox. I jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem.
Zaczyna się od wczesnego dzieciństwa, podzielonych rodziców tworzących niestabilny związek, który tak naprawdę determinował wszystkie późniejsze zachowania i życie samej Julii. A w nim roiło się od różności. Wizyty w aresztach, szpitalu psychiatrycznym, związek z dilerem, uzależnienie od narkotyków, przedawkowania, praca dominy, związek z dużo starszym mężczyzną... a to i tak dopiero wierzchołek góry lodowej.
Przyznaję, że raczej niewiele wiedziałam o postaci Julii Fox, ale tak naprawdę już od pierwszych stron ogromnie wciągnęła mnie ta historia! To świetnie napisana autobiografia, którą czyta się jak dobrą powieść. Nie można odmówić Fox lekkiego pióra i rozbrajającej szczerości, z jaką podeszła do, swego rodzaju, spowiedzi, opowiadając o wszelkich wzlotach i upadkach swojego życia.
Wszystko to sprawia, że ta opowieść naprawdę porusza. Mam wiele współczucia wobec małej Julii, która wychowywać musiała się sama. Która wpadała z jednego złego towarzystwa w drugie, która musiała poznawać najciemniejsze strony życia. Zaburzone postrzeganie związków doprowadziło do tego, że stała się niejako zakładniczką każdego kolejnego jej partnera.
I chociaż z niezwykłą szczerością i czasem z ogromną dbałością o szczegóły aktorka opowiada o najważniejszych wydarzeniach w jej życiu, mam poczucie, że to nadal ledwie wycinek tego, co tak naprawdę w życiu ją spotkało, przez co przeszła i z czym musiała się mierzyć.
Niemniej jest to jednak opowieść, która pokazuje, że nawet z najbardziej toksycznych relacji da się uciec, że można wyjść z nałogu, można pogodzić się ze stratą i wybaczyć tym, którzy nie byli dla nas dobrzy. Mimo ogromnego bólu, jaki ma w sobie ta opowieść, kończy się czytać tę książkę ze swoistym poczuciem nadziei, z wiarą w to, że nawet z najgorszego momentu naszego życia jesteśmy w stanie wyjść na prostą.
Ciekawa, czasem prowokująca, czasem bulwersująca, a jednocześnie niosąca swoiste ukojenie i powiew szczęścia. To opowieść życia, które być może nie było najlepsze, ale mimo to dało siłę do walki o dobrą przyszłość. „Po drugiej stronie” to poruszająca historia, która zrobiła na mnie naprawdę ogromne wrażenie - a nie spodziewałam się tego, kiedy zaczynałam ją czytać. Książka warta poznania!
Książka przeczytana dzięki uprzejmości Wydawnictwa W.A.B.
Komentarze
Prześlij komentarz