Przejdź do głównej zawartości

Po tamtej stronie nieba - Tomasz Betcher



„Po tamtej stronie nieba” to trzeci już tom niesamowicie emocjonującej serii Tomasza Betchera, który w zgrabny sposób splata wojenne, tragiczne wydarzenia z równie niełatwą teraźniejszością, ostatecznie łącząc wszystkie wątki w zachwycającą całość.

Poznajemy dalsze losy zarówno jednego z braci Bury-Steinke, podczas dobiegającej końca wojny, a także śledzimy poczynania Magdy i Jakuba, którzy ruszają na pomoc Wiktorii przebywającej w południowoamerykańskim więzieniu, gdzie trafiła za usiłowanie przemytu narkotyków. Autor przeplata te dzielące kilkadziesiąt lat wydarzenia, budując napięcie i powoli prowadzi czytelnika do odkrycia wszystkich kart, zwinnie spinając je wszystkie klamrą.

Tomasz Betcher przygotował niezwykłą opowieść, z której wachlarz emocji tak naprawdę wręcz wylewa się z każdej strony. Niezależnie od tego, o jakich przedziałach czasowych właśnie czytamy, trudno nie zaangażować się w przeżycia bohaterów, z łatwością można odczuć wszystkie towarzyszące im emocje i wraz z nimi przeżywać zarówno te dobre, jak i te przykre, bolesne sytuacje. Autor zgrabnie przeskakuje między dwoma liniami czasowymi, w pełni angażując czytelnika w opisywane wydarzenia.

Szczerze przyznam, że chociaż obie z przedstawianych w książce historii są interesujące i nie brakuje w nich emocji, mnie bardziej do gustu przypadły wydarzenia dziejące się w wojennej rzeczywistości. Byłam niesamowicie ciekawa, jak potoczą się losy Teodora i jakie jeszcze kłody los będzie mu rzucał pod nogi. Nie obyło się bez scen mrożących krew w żyłach, ale i takich wzruszających, pełnych radości chwil, które w jakich sposób wynagradzały bohaterom pełne bólu przeżycia.

Betcher w świetny sposób operuje słowem, wciągając czytelnika w historię i nie dając się od niej oderwać. „Po tamtej stronie nieba” to opowieść pełna bólu spowodowanego stratą i ciągłym uciekaniem przed wojną. Opowieść o próbie przetrwania w wymagającej rzeczywistości, o poszukiwaniu własnego miejsca, ciągle bojąc się o życie swoje i swojej rodziny. Z drugiej strony to także historia o relacjach rodzinnych, o tłumionych uczuciach, o poznawaniu i docieraniu się wzajemnie. To także o opowieść o siostrzanej miłości, która potrafi przetrwać naprawdę wiele. 

To była naprawdę niesamowita, emocjonalna, zachwycająca literacka przygoda i mam nadzieję, że jeszcze nie raz Tomasz Betcher zachwyci nas podobnymi historiami. Szczerzę wierzę, że z równym entuzjazmem, jak mój, sięgnięcie po „Po tamtej stronie nieba” i dwie poprzednie części serii!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię - Marta Łabęcka

Zazwyczaj do książek, które zasłynęły w serwisie Wattpad, a potem zostały wydane, podchodzę nieco sceptycznie - być może dlatego, że już na kilku takich historiach się zawiodłam. Bardzo się cieszę, że przez to nie zniechęciłam się do sięgnięcia po „Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię", bo ta książka całkowicie zawładnęła moimi emocjami.  Ona ma status lodowej księżniczki, pochodzi z tak zwanego dobrego domu i zgarnia same najlepsze oceny. Odpycha od siebie ludzi i jedyne o czym marzy, to ucieczka z Moreton. Do niego przylgnęła łatka narkomana, a dla jego matki liczą się tylko używki i przypadkowi mężczyźni. Ich znajomość zaczyna się całkiem przypadkiem, ale szybko okazuje się, że mają ze sobą dużo więcej wspólnego, niż wydawało się na początku.  Jestem zachwycona i zauroczona tą historią. Najlepszą rekomendacją tej książki będzie to, że siedziałam przy niej do prawie 1:30 w nocy (a to zdarza mi się naprawdę rzadko), bo nie byłam w stanie jej odłożyć, nie poznając losów tej ...

Ozyrys – Remigiusz Mróz

Uważam, że seria „Langer” to książki Remigiusza Mroza, która ma szansę podbić serca osobom, które do tej pory nie miały po drodze z twórczością autora. I „Ozyrys”, chociaż trzeci w kolejce, nie ustępuje swoim poprzednikom i zapewnię naprawdę wiele emocji, zwrotów akcji i świetną rozrywkę. Bardzo trudno opowiadać i fabule tych książek, nie spojlerując jednocześnie wielu wydarzeń, więc oszczędność w słowach, jeśli chodzi o sam opis wydawcy, powinien być tutaj wystarczający: „Kiedy jeden potwór staje przed sądem, drugi zaczyna polowanie”. Przyznam, że naprawdę dużo się dzieje w tej historii i właściwie nawet na chwilę nie zwalniamy tempa. Przeplatają się w niej różnorodne wątki, kontynuujące wydarzenia z poprzednich tomów, ale oczywiście najważniejsze są tutaj występki Ozyrysa i Piotra Langera. A te są wręcz spektakularne!  To też tego typu historia, w której mimo poważnych tematów pojawia się sporo humoru – ten humor jednak często występuje w spotkaniach z Piotrem Langerem, przez co ...

Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody – Anna Fryczkowska

Jestem absolutną fanką Sagi o ludziach ziemi. Anna Fryczkowska stworzyła niesamowicie angażującą i emocjonalną serię, którą wspaniale się czyta! Odkrywanie wszystkich codziennych bolączek i małych radości wszystkich bohaterów jest naprawdę świetną przygodą i prawdziwie mi przykro, że „Wieczorne gody” zamykają tę serię. Jednocześnie, jest to – chociaż po drugim tomie bym nie przypuszczała – historia, która podobała mi się najbardziej z całej sagi. Świat pędzi do przodu, a wraz z nim pojawiają się drobne, ale jednak znaczące zmiany w mało wsi. I chociaż obyczaj, dopasowanie do społeczności, w której się żyje i postępowanie zgodnie z przekazywaną wiedzą z pokolenia na pokolenie nadal są bardzo ważne, pojawiają się postacie występujące przed szereg. Historia Marianny Betowej, kobiety, która lubiła postawić na swoim, niesamowicie przypadła mi do gustu. I chociaż we wszystkich tomach tej sagi pojawiają się silne, przodujące kobiety, tak to właśnie Marianna zrobiła na mnie największe wrażenie...