Thrillery Klaudia Muniak miałam już okazję kiedyś poznać i przyznać muszę, że były to całkiem dobre historie, które jednak nie zrobiły wtedy na mnie większego wrażenia. Sięgając więc po „Dom obok” nie miałam większych oczekiwań, a dostałam thriller, od którego absolutnie trudno było się oderwać!
Mileną chciała zrobić niespodziankę rodzicom i bez zapowiedzi przyjeżdża do rodzinnego domu, w którym jednak nikogo nie zastają. Chcąc dostać się do ogródka, w którym prawdopodobnie jej mama zostawiła klucze do domu, prosi o pomoc sąsiadów mieszkających obok, którzy nie cieszą się dobrą sławą. Kiedy dziewczynie rozładowuje się telefon, a w ogrodzie nie znajduje kluczy, postanawia wracać do Gdańska. Sąsiad nalega jednak, aby przenocowała u nich, nie chcąc puścić dziewczyny samej w podróż po nocy. Następnego dnia Milena budzi się w zamkniętym pokoju, nie ma przy sobie swoich rzeczy, a ostatnie, co pamięta, to drogę na postój taksówek. W pokoju, w którym się obudziła, zaczyna się prawdziwy koszmar.
Muszę przyznać, że już od pierwszych stron tej historii bije niesamowity klimat. I chociaż na początkowych stronach nie dzieje się nic specjalnie dziwnego, ciągle towarzyszy czytelnikowi dreszcz niepokoju, który z każdą stroną tylko się wzmaga. Muniak po mistrzowsku buduje napięcie, a książka, mimo że przeraża, jest napisana tak lekkim piórem, że właściwie czyta się sama.
„Dom obok” to thriller naprawdę przerażający - dostajemy szczegółowy opis tego, co się działo z Mileną, a trzeba mieć na uwadze, że naprawdę wiele wycierpiała. I chociaż autorka sprawnie oddaje wszystkie myśli i odczucia, jakie towarzyszyły więzionej dziewczynie, nie sposób sobie wyobrazić, co musiało się tak naprawdę dziać z psychiką dziewczyny, która została nie tylko porwana i była przetrzymywana w zamkniętym pomieszczeniu, ale także codziennie poddawana była torturom.
Ciekawe zestawienie tworzy tutaj dwutorowość, przedstawianie wydarzeń z perspektywy nie tylko porwanej dziewczyny, ale także szukającej jej rodziny. Zestawienie tego, co wydaje się Milenie z tym, czego w każdym kolejnym dniu dowiadują się jej bliscy i prowadzący śledztwo policjanci, dodaje całej opowieści jeszcze większego napięcia, emocji i chęci odkrycia w końcu wszystkich kart.
No i najważniejszym aspektem tej opowieści jest psychika bohaterów - zarówno oprawcy, jak i porwanej. Muniak odkrywa przerażające granice ludzkiej wytrzymałości, pokazuje, w jaki sposób różne przeżyte traumy mogą wpływać na nasze życie i jak wiele jesteśmy w stanie znieść i zrobić, w obliczu prawdziwego zagrożenia życia. Przyznam, że mimo całej brutalności i tego ogólnego przerażenia, jakie panują w tej historii, czyta się ją z zapartym tchem, nie chcąc odrywać się choćby na minutę.
Klaudia Muniak stworzyła naprawdę świetny thriller, który dostarcza czytelnikowi wielu emocji. Jestem pod wrażeniem tej historii i na pewno na długo pozostanie w mej pamięci. Mogę śmiało stwierdzić, że był to dla mnie najlepszy thriller Muniak z tych, które do tej pory przeczytałam i już nie mogę doczekać się kolejnych! Naprawdę warto sięgnąć po „Dom obok”.
Książka przeczytana dzięki współpracy z Wydawnictwem Czwarta Strona Kryminału.
Komentarze
Prześlij komentarz