Przejdź do głównej zawartości

Wilki się czają - Natasha Friend



Tego typu książki są szalenie potrzebne na rynku wydawniczym, szczególnie że po książki coraz częściej sięgają młodzi ludzie. Niemniej, „Wilki się czają” to historia, która polecana może być absolutnie każdemu, niezależnie od wieku, bo poruszany w niej problem jest wciąż lekceważony, a pokazane w niej reakcje społeczeństwa i dorosłych ludzi nie są fikcją literacką, są na porządku dziennym w świecie rzeczywistym.

Nora budzi się pewnego dnia na środku pola golfowego. Nie ma na sobie bielizny, która powiewa na pobliskiej tyczce, a ona niewiele pamięta z poprzedniego wieczoru. Od swojej przyjaciółki, która przerażona zjawiła się przy dziewczynie, dowiaduje się, że z tego miejsca przed chwilą uciekło trzech chłopaków. Ta sytuacja rozpoczyna lawinę zdarzeń, które zmieniają dotychczas spokojne życie Nory.

„Wilki się czają” to historia naprawdę bolesna, a czasem wręcz wywołująca silne emocje wzburzenia, zdenerwowania i niezgody na to, co przytrafić się mogło każdej z nas. Nora, chociaż przerażona tym, co mogło się stać, a czego nie pamięta, obawia się rozdrapywać rany, denerwuje się, kiedy zaczynają wychodzić na jaw fakty, które - według niej - stawiają ją w złym świetle. Chciałaby na zawsze zapomnieć o tym wieczorze i nigdy więcej do niego nie wracać. Ale to nie jest takie proste.

Ta historia pokazuje, jak wciąż społeczeństwo reaguje na krzywdę, która spotyka wiele dziewczyn czy kobiet. Brak wsparcia, zrzucanie winy na ofiarę, bagatelizowanie problemu, „zamiatanie pod dywan” rzeczy, które mogłyby zagrozić wizerunkowi, wyciąganie z opresji „swoich” - to wszystko prowadzi do tego, że ostatecznie ofiary wychodzące z przemoc owych sytuacji nie chcą nikomu zgłaszać tych przewinień, biorą winę na siebie, popadają w lękowy stan. Ta książka opisuje historie jakich wiele. A jednak daje do myślenia.

„Wilki się czają” to historia, która może się okazać przytłaczająca dla wielu czytelników właśnie ze względu na poruszaną tematykę. Niemniej, jest to książka napisana naprawdę dobrze, przez co właściwie brnie się przez nią w zadziwiająco szybkim tempie. I właśnie dlatego mam nadzieję, że po tę książkę sięgnie wiele osób - aby zrozumieć, aby nie pozostawać obojętnym. Bo chociaż o przemocy seksualnej mówi się coraz szerzej, nadal wiele osób zamyka oczy.

Na uznanie zasługuje kreacja bohaterów - Cam i Adam Xu to postacie barwne, ale przede wszystkim wykreowane w taki sposób, że czytelnik od razu chciałby, aby otaczały go właśnie takie osoby, które bezinteresowanie zrobią wszystko, nawet wystawiając się na jawne zagrożenie, aby pomóc przyjaciółce w potrzebie. 

„Wilki się czają” to opowieść o traumie, o skrywanym bólu i przerażeniu, o wstydzie, którego nie powinno się czuć, o dorosłych, którzy nie potrafią stanąć na wysokości zadania, o tym, że czasami dla wielu osób wizerunek jest ważniejszy niż wszystko inne, o trudnych relacjach rodzinnych i o wspaniałej przyjaźni. Dzięki lekkiemu piórowi autorki, trudny i bolesny temat poprowadzony jest w taki sposób, że trudno się oderwać od tej historii. I chociaż nie jest to opowieść prosta, naprawdę warto sięgnąć po tę książkę!


Książka przeczytana dzięki współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka

Recenzja dostępna także na portalu Poinformowani.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię - Marta Łabęcka

Zazwyczaj do książek, które zasłynęły w serwisie Wattpad, a potem zostały wydane, podchodzę nieco sceptycznie - być może dlatego, że już na kilku takich historiach się zawiodłam. Bardzo się cieszę, że przez to nie zniechęciłam się do sięgnięcia po „Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię", bo ta książka całkowicie zawładnęła moimi emocjami.  Ona ma status lodowej księżniczki, pochodzi z tak zwanego dobrego domu i zgarnia same najlepsze oceny. Odpycha od siebie ludzi i jedyne o czym marzy, to ucieczka z Moreton. Do niego przylgnęła łatka narkomana, a dla jego matki liczą się tylko używki i przypadkowi mężczyźni. Ich znajomość zaczyna się całkiem przypadkiem, ale szybko okazuje się, że mają ze sobą dużo więcej wspólnego, niż wydawało się na początku.  Jestem zachwycona i zauroczona tą historią. Najlepszą rekomendacją tej książki będzie to, że siedziałam przy niej do prawie 1:30 w nocy (a to zdarza mi się naprawdę rzadko), bo nie byłam w stanie jej odłożyć, nie poznając losów tej ...

Ozyrys – Remigiusz Mróz

Uważam, że seria „Langer” to książki Remigiusza Mroza, która ma szansę podbić serca osobom, które do tej pory nie miały po drodze z twórczością autora. I „Ozyrys”, chociaż trzeci w kolejce, nie ustępuje swoim poprzednikom i zapewnię naprawdę wiele emocji, zwrotów akcji i świetną rozrywkę. Bardzo trudno opowiadać i fabule tych książek, nie spojlerując jednocześnie wielu wydarzeń, więc oszczędność w słowach, jeśli chodzi o sam opis wydawcy, powinien być tutaj wystarczający: „Kiedy jeden potwór staje przed sądem, drugi zaczyna polowanie”. Przyznam, że naprawdę dużo się dzieje w tej historii i właściwie nawet na chwilę nie zwalniamy tempa. Przeplatają się w niej różnorodne wątki, kontynuujące wydarzenia z poprzednich tomów, ale oczywiście najważniejsze są tutaj występki Ozyrysa i Piotra Langera. A te są wręcz spektakularne!  To też tego typu historia, w której mimo poważnych tematów pojawia się sporo humoru – ten humor jednak często występuje w spotkaniach z Piotrem Langerem, przez co ...

Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody – Anna Fryczkowska

Jestem absolutną fanką Sagi o ludziach ziemi. Anna Fryczkowska stworzyła niesamowicie angażującą i emocjonalną serię, którą wspaniale się czyta! Odkrywanie wszystkich codziennych bolączek i małych radości wszystkich bohaterów jest naprawdę świetną przygodą i prawdziwie mi przykro, że „Wieczorne gody” zamykają tę serię. Jednocześnie, jest to – chociaż po drugim tomie bym nie przypuszczała – historia, która podobała mi się najbardziej z całej sagi. Świat pędzi do przodu, a wraz z nim pojawiają się drobne, ale jednak znaczące zmiany w mało wsi. I chociaż obyczaj, dopasowanie do społeczności, w której się żyje i postępowanie zgodnie z przekazywaną wiedzą z pokolenia na pokolenie nadal są bardzo ważne, pojawiają się postacie występujące przed szereg. Historia Marianny Betowej, kobiety, która lubiła postawić na swoim, niesamowicie przypadła mi do gustu. I chociaż we wszystkich tomach tej sagi pojawiają się silne, przodujące kobiety, tak to właśnie Marianna zrobiła na mnie największe wrażenie...