Przejdź do głównej zawartości

Niech to usłyszą - Wojciech Chmielarz, Jakub Ćwiek



„Niech to usłyszą” to książka stworzona przez Wojciecha Chmielarza i Jakuba Ćwieka na kanwie audioserialu kryminalnego emitowanego w Radio ZET. Dwóch pisarzy stworzyło kawał naprawdę dobrej historii.

Wszystko zaczyna się od jednego telefonu. Podczas audycji do radia dodzwania się znana piosenkarka Maggie. Przerażona kobieta prosi o wpuszczenie na antenę swojego porywacza, w innym przypadku zostanie zabita. Porywacz chce, aby cała Polska wysłuchała tego, co ma do powiedzenia - ale stacja nie chce dać się zastraszyć i nie planuje ulec przestępcy. Jak skończy się ta historia?

Przyznam, że zupełnie nie spodziewałam się, że ta historia aż tak mnie porwie. „Niech to usłyszą” to kawał dobrej opowieści, która i potrafi rozbawić, i trzyma w napięciu, a na końcu jeszcze zaskakuje. Co prawda od samego początku można się spodziewać tego, kim jest porywacz, ale to absolutnie nie wpływa na znużenie fabułą. Przeciwnie, chłonie się rozdział po rozdziale, a kolejne rzucane wskazówki tylko podbijają ciekawość i chęć odkrycia prawdy.

„Niech to usłyszą” to wielowątkowa opowieść, w której poznajemy losy i problemy naprawdę wielu bohaterów. Na szczęście Chmielarz i Ćwiek z powodzeniem przeprowadzają nas przez całą fabułę w taki sposób, ze nie sposób zgubić wątku czy pomylić bohaterów. Wiele historii tak naprawdę się ze sobą przeplata, a dopiero pod sam koniec wszelkie niedomówienia, czy znaki zapytania, wskakują na swoje miejsce, tworząc klarowną całość.

Wszystkie te historie, które znalazły się w książce, przedstawiają opis kruchej ludzkiej psychiki, która nie potrafi sobie do końca poradzić z różnymi zadrami i traumatologią, które przygotował dla nas los. To obraz tego, jak łatwo jednym zdarzeniem, jednym błędem czy nieprzemyślaną decyzją, można wręcz przekreślić sobie całe życie. Historia potknięć, pomyłek, prób naprawienia swoich błędów i wykrzyczenia niesprawiedliwości, jaka rządzi światem.

Ja bawiłam się naprawdę świetnie. Ciekawie poprowadzona sprawa, wiele zawiłości, dużo mylących wskazówek i nieoczywiste rozwiązanie - czego chcieć od książki więcej? Jeżeli nie macie pomysłu, po jaką książkę teraz sięgnąć, koniecznie wybierzcie „Niech to usłyszą”! 

Jeżeli wolicie formę słuchaną, audioserial (w gwiazdorskiej obsadzie!) czeka na Was na stronie internetowej Radia ZET oraz w aplikacji EmpikGo. 


Książka przeczytana dzięki współpracy z Wydawnictwem W.A.B.

Recenzja dostępna także na portalu Poinformowani.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię - Marta Łabęcka

Zazwyczaj do książek, które zasłynęły w serwisie Wattpad, a potem zostały wydane, podchodzę nieco sceptycznie - być może dlatego, że już na kilku takich historiach się zawiodłam. Bardzo się cieszę, że przez to nie zniechęciłam się do sięgnięcia po „Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię", bo ta książka całkowicie zawładnęła moimi emocjami.  Ona ma status lodowej księżniczki, pochodzi z tak zwanego dobrego domu i zgarnia same najlepsze oceny. Odpycha od siebie ludzi i jedyne o czym marzy, to ucieczka z Moreton. Do niego przylgnęła łatka narkomana, a dla jego matki liczą się tylko używki i przypadkowi mężczyźni. Ich znajomość zaczyna się całkiem przypadkiem, ale szybko okazuje się, że mają ze sobą dużo więcej wspólnego, niż wydawało się na początku.  Jestem zachwycona i zauroczona tą historią. Najlepszą rekomendacją tej książki będzie to, że siedziałam przy niej do prawie 1:30 w nocy (a to zdarza mi się naprawdę rzadko), bo nie byłam w stanie jej odłożyć, nie poznając losów tej ...

Ozyrys – Remigiusz Mróz

Uważam, że seria „Langer” to książki Remigiusza Mroza, która ma szansę podbić serca osobom, które do tej pory nie miały po drodze z twórczością autora. I „Ozyrys”, chociaż trzeci w kolejce, nie ustępuje swoim poprzednikom i zapewnię naprawdę wiele emocji, zwrotów akcji i świetną rozrywkę. Bardzo trudno opowiadać i fabule tych książek, nie spojlerując jednocześnie wielu wydarzeń, więc oszczędność w słowach, jeśli chodzi o sam opis wydawcy, powinien być tutaj wystarczający: „Kiedy jeden potwór staje przed sądem, drugi zaczyna polowanie”. Przyznam, że naprawdę dużo się dzieje w tej historii i właściwie nawet na chwilę nie zwalniamy tempa. Przeplatają się w niej różnorodne wątki, kontynuujące wydarzenia z poprzednich tomów, ale oczywiście najważniejsze są tutaj występki Ozyrysa i Piotra Langera. A te są wręcz spektakularne!  To też tego typu historia, w której mimo poważnych tematów pojawia się sporo humoru – ten humor jednak często występuje w spotkaniach z Piotrem Langerem, przez co ...

Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody – Anna Fryczkowska

Jestem absolutną fanką Sagi o ludziach ziemi. Anna Fryczkowska stworzyła niesamowicie angażującą i emocjonalną serię, którą wspaniale się czyta! Odkrywanie wszystkich codziennych bolączek i małych radości wszystkich bohaterów jest naprawdę świetną przygodą i prawdziwie mi przykro, że „Wieczorne gody” zamykają tę serię. Jednocześnie, jest to – chociaż po drugim tomie bym nie przypuszczała – historia, która podobała mi się najbardziej z całej sagi. Świat pędzi do przodu, a wraz z nim pojawiają się drobne, ale jednak znaczące zmiany w mało wsi. I chociaż obyczaj, dopasowanie do społeczności, w której się żyje i postępowanie zgodnie z przekazywaną wiedzą z pokolenia na pokolenie nadal są bardzo ważne, pojawiają się postacie występujące przed szereg. Historia Marianny Betowej, kobiety, która lubiła postawić na swoim, niesamowicie przypadła mi do gustu. I chociaż we wszystkich tomach tej sagi pojawiają się silne, przodujące kobiety, tak to właśnie Marianna zrobiła na mnie największe wrażenie...