Przejdź do głównej zawartości

Bachur - Anna Klara Majewska


Sięgając po książkę Anny Klary Majewskiej, nie spodziewałam się, że dostanę od niej tak wiele emocji. Tak naprawdę z każdej strony „Bachura” czytelnik otrzymuje ich coraz więcej, a dodatkowe odkrywanie losów rodziny von Ritthof dodaje tej historii tajemniczości i tylko dostarcza dodatkowych emocji. Ta niecodziennie skonstruowana książka może przypaść do gustu naprawdę ogromnej liczbie czytelników. 

„Bachur” to przejmująca opowieść o losach rodziny von Ritthoff, która próbowała zmierzyć się z życiem podczas II wojny światowej. To także opowieść o potomkach bohaterów tamtych wydarzeń, którzy próbują poznać i zrozumieć swoje pochodzenie, odkrywając losy swojej rodziny. Jest to również opowieść o kobiecie, która została wciągnięta w odkrywanie tajemnic von Ritthoffów, a przypadkowe spotkanie wpłynęło na całe jej życie. Ostatecznie jest to jednak opowieść naładowana przeróżnymi emocjami i wartościami, które odkrywa się powoli, a które całkowicie trafiają do czytelnika. 

„Bachur” zawiera trzy różne linie czasowe: poznajemy wpisy z pamiętnika Odette, której przyszło żyć podczas trwania II wojny światowej, poznajemy także losy młodziutkiej Iwony, która wraz z potomkiem Odette próbuje zrozumieć rodzinną historię, mamy okazje także obserwować starszą już Iwonę, która poznaje syna swojego kochanka, który podobnie jak ojciec, przyjechał na Mazury szukać swoich korzeni. Osobliwa forma narracji sprawia, że czytanie tej książki staje się jakby intymniejsze, jakbyśmy jako czytelnik wchodzili w przemyślenia Iwony, poznając jej niegasnące uczucia i niejednokrotnie obserwując jej walkę samej ze sobą. 

Miłość jest głównym wątkiem, jaki przewija się w tej książce, uczucie to zawładnęło właściwie wszystkimi wydarzeniami zawartymi w „Bachurze”. Mamy tutaj jednak do czynienia z różnorodnymi odmianami tego uczucia. Przede wszystkim wyłania się tutaj obraz miłości partnerskiej: Odette do Poldiego żywiła tak silne uczucie, że pragnęła wydać na świat zdrowego, dorodnego potomka, a ostatecznie ucieknie się do kłamstwa, które ma tylko uszczęśliwić męża, powracającego z wojny. Heleny do Janka, która nie zważała na konsekwencje romansu z polskim jeńcem, która sprzeciwiła się mężowi i zadbała o chorego, ostatecznie narażając na niebezpieczeństwo samą siebie, ściągając na siebie okrutny los w imię miłości. I w końcu uczucia Iwony do Gerarda, które zawładnęło całkowicie młodziutkim sercem kobiety, nie pozwalając na zapomnienie o mazurskiej przygodzie, nie pozwalając pogodzić się z odrzuceniem i porzuceniem bez słowa wyjaśnienia. Przewija się jednak w tej opowieści także dużo miłości rodzicielskiej, a także takiej zupełnie bezinteresownej, która pozwala na obdarzenie uczuciem zupełnie obcej osoby. 

„Bachur” to historia silnych kobiet, które musiały zmagać się z ogromnymi przeciwnościami losu. Bezustannie poświęcały się dla swoich bliskich, ale często też dla zupełnie obcych ludzi. Dbały najpierw o wszystkich dookoła, na końcu myśląc o sobie. W imię miłości potrafiły zrobić wiele, nawet zupełnie nieodpowiedzialnych rzeczy. To kobiety, które na swoich barkach niosły także ciężar tajemnic. O losach tych kobiet czyta się, mimo wszystko, z przyjemnością, ale niejednokrotnie także odczuwając prawdziwy podziw. 

W obliczu obecnych wydarzeń, które dzieją się tuż za polską granicą, emocje wypełniające bohaterów dotkniętych wojną, trafiają do czytelnika jakby ze zdwojoną siłą. Zazwyczaj trudno się czyta o ludzkich dramatach, które miały miejsce podczas trwania II wojny światowej, w obliczu tych nowych, ale równie poruszających wydarzeń, te emocje wydają się jeszcze silniejsze. Nie są odległą historią, o której czytamy, a stają się realnymi, trwającymi w tym momencie dramatami wielu ludzi. W obliczu tego ta książka wydaje się jeszcze ważniejsza, wywołuje jeszcze silniejsze emocje. I mimo że czytanie jej właśnie w tym momencie, może okazać się trudne, to szczerze mogę ją polecić, według mnie z powodzeniem znajdzie uznanie u wielu czytelników. 


Książka przeczytana w ramach współpracy z Wydawnictwem Literackim

Recenzja dostępna także na portalu Poinformowani.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody – Anna Fryczkowska

Jestem absolutną fanką Sagi o ludziach ziemi. Anna Fryczkowska stworzyła niesamowicie angażującą i emocjonalną serię, którą wspaniale się czyta! Odkrywanie wszystkich codziennych bolączek i małych radości wszystkich bohaterów jest naprawdę świetną przygodą i prawdziwie mi przykro, że „Wieczorne gody” zamykają tę serię. Jednocześnie, jest to – chociaż po drugim tomie bym nie przypuszczała – historia, która podobała mi się najbardziej z całej sagi. Świat pędzi do przodu, a wraz z nim pojawiają się drobne, ale jednak znaczące zmiany w mało wsi. I chociaż obyczaj, dopasowanie do społeczności, w której się żyje i postępowanie zgodnie z przekazywaną wiedzą z pokolenia na pokolenie nadal są bardzo ważne, pojawiają się postacie występujące przed szereg. Historia Marianny Betowej, kobiety, która lubiła postawić na swoim, niesamowicie przypadła mi do gustu. I chociaż we wszystkich tomach tej sagi pojawiają się silne, przodujące kobiety, tak to właśnie Marianna zrobiła na mnie największe wrażenie

Niewiedza, Tożsamość, Nieśmiertelność, Spotkanie - Milan Kundera

Do tej pory nie miałam okazji spotkać się z literaturą Milana Kundery. Na szczęście z pomocą przyszło Wydawnictwo W.A.B., które wypuściło nowe wydania jego książek. Dzięki temu miałam okazję poznać cztery z jego powieści, nieco różne, ale dające pole rozważań. Niewiedza W tej książce znajdujemy historię Ireny i Josefa, którzy po wielu latach emigracji postanawiają wrócić do swojej ojczyzny. Szybko jednak okazuje się, że dwadzieścia lat to szmat czasu, a zmiany, które dokonały się zarówno w naszych bohaterach, jak i ich przyjaciołach, rodzinie i samej ojczyźnie, mogą okazać się zupełnie nie do przeskoczenia. „Niewiedza” to opowieść, w której losy tej dwójki splatają się i chociaż wydaje się, że łączy ich jedynie fakt przebywania poza krajem, to jednak okazuje się, że mają ze sobą wiele wspólnego. Autor przeplata ich historie, w ciekawy sposób łączy ich życia ze sobą, a jednocześnie pokazuje, jak jedna decyzja może odmienić wszystko to, co do tej pory wydawało nam się bliskie i znajome.

Nieznośna lekkość bytu - Milan Kundera

„Nieznośna lekkość bytu” to zdecydowanie najpopularniejsza książka czeskiego pisarza, która w moich planach czytelniczych widniała już od bardzo długiego czasu. Korzystając ze wznowienia w nowym wydaniu tej powieści, mogłam w końcu sięgnąć po tę historię i poznać przyczyny jej popularności. Milan Kundera w charakterystyczny dla siebie sposób rozprawia się z ludzkimi słabościami, rozwodzi się nad przypadkowością naszego życia, a robi to w naprawdę ciekawy pisarsko sposób. W tej opowieści kręcimy się wokół życia Teresy i Tomasza, a zahaczamy także o życie kilku innych postaci. Nie brakuje w tej historii typowych dla Kundery wtrąceń i rozważań, które dopełniają całości. Sposób, w jaki Kundera przeplata życia bohaterów, znajdując w nich miejsca dla własnych, filozoficznych rozważań, jest naprawdę niesamowity. Z pozoru chaotyczne rozdziały zaczynają tworzyć większą całość, w której nietrudno doszukać się głębi i dopiero w momencie przewrócenia ostatniej strony dostajemy pełen obraz, który m