Biografię Wandy Rutkiewicz przeczytałam jeszcze w styczniu, ale jakoś do tej pory nie mogłam się zabrać za napisanie o niej kilku słów. Absolutnie nie dlatego, że książka mi się nie podobała - wręcz przeciwnie! Wanda była totalnie inspirującą osobą, dlatego mam nadzieję, że jeśli chociaż trochę interesują was tego typu książki, kiedyś sięgniecie po tę biografię i poznacie postać Wandy.
Myślę, że każdy gdzieś kiedyś słyszał to nazwisko. Nie pozostawia wątpliwości, że była to (i nadal jest) najpopularniejsza polska himalaistka. Głośno było o niej nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Ta biografia według mnie idealnie rysuje to, jakim człowiekiem w oczach innych była Wanda.
Biografia zaczyna się obszerną historią dzieciństwa nie tylko samej Wandy, ale również jej rodziców. Nie powinno to dziwić, w końcu - jak sama nazwa wskazuje - jest to biografia, dlatego powinno stworzyć się cały obraz osoby. Mimo to, nie uważam za potrzebne tak szczegółowe nakreślenie życia rodziców czy nawet dziadków Wandy. Wystarczyłoby kilka niezbędnych informacji. Przez ten rozbudowany opis książka może nieco do siebie zniechęcać, ale nie zrażajcie się, później jest tylko ciekawiej.
Autorka stworzyła obraz Wandy, korzystając z różnych źródeł i głosów różnych osób; nie tylko z najbliższego otoczenia, ale też takich, które gdzieś na swojej drodze Wanda spotykała. Z wszystkich tych opisów wyłania się obraz zamkniętej w sobie, ale szalenie ambitnej i wytrzymałej kobiety, która nie chciała znać słów "nie da się". Osobiście jestem oczarowana jej osobą i uważam Wandę za naprawdę inspirującą kobietę. Wyrwała się z domu, w którym niekoniecznie działo się najlepiej, potrafiła ułożyć swoje życie na nowo i nieprzerwalnie dążyła do spełniania swoich marzeń. Kiedy znalazła sobie nowy cel, nie liczyło się dla niej nic innego.
Tę opowieść czytałam z przyjemnością. Uważam, że to jedna z lepszych biografii i na pewno jest to osoba, którą warto poznać, jeżeli interesujecie się himalaizmem czy górami wysokimi.
Komentarze
Prześlij komentarz