Przejdź do głównej zawartości

Nas dwoje - Holly Miller



"Życie bez zmian zawsze wydawało mi się jakoś bezpieczniejsze. To trochę tak, że jeśli nie podążasz za marzeniami, nie poczujesz się źle, jeśli nigdy ich nie spełnisz."

Być może to delikatnie podchodzi pod masochizm, ale kiedy widzę przy zapowiedzi książki słowa "najsmutniejsza powieść roku", to dosłownie biorę w ciemno! Bardzo często jest tak, że właśnie tego typu powieści najbardziej do mnie "trafiają". Byłam bardzo ciekawa tej historii, szczególnie że w okładkowych polecajkach, pojawiło się kilka słów od autorki m.in. Współlokatorów, a jej książki zdecydowanie mi się podobały. 

Nas dwoje to opowieść o mężczyźnie, który mimo swojego wieku dalej jest singlem i obiecał sobie, że nigdy więcej już się nie zakocha. Na swojej drodze napotyka jednak Callie i wtedy dociera do niego, że walka z uczuciami nie jest taka prosta. Z tyłu głowy jednak ma świadomość, że przypadłość, na którą cierpi sprawia, że nie jest do końca "normalnym" człowiekiem i nie powinien dopuszczać do siebie kobiety, która tak niespodziewanie zawróciła mu w głowie. 

Bardzo spodobał mi się cały plan na tę historię. Nie chciałabym do końca wszystkiego zdradzać, ale przypadłość głównego bohatera, wokół której tak naprawdę kręci się cała historia, była czymś zaskakującym i ciekawym, chyba jeszcze nie spotkałam się w książce z czymś takim, ale bardzo fajnie to tutaj zagrało. 

"Bo miłość to nie tylko łatwe wybory, proste rozwiązania - to również ciężka praca i trudne decyzje, ofiary, których tak naprawdę wcale nie chce się ponosić."

Nas dwoje to piękna opowieść prawdziwej miłości, która przetrwa wszystko. Miłości tak silnej, że jesteśmy w stanie puścić ją wolno, bo tak bardzo zależy nam na szczęściu drugiej osoby. Jest tutaj dużo emocji (co prawda, ja nie płakałam - ale musicie wiedzieć, że jestem typem osoby, która raczej przy czytaniu książek nie płacze) i faktycznie można uznać tę historię za bardzo smutną. Piękną, ale smutną. 

Tak naprawdę trudno mi się doszukiwać tutaj jakiś minusów. Bohaterowie od razu przypadli mi do gustu, a historia napisana jest w taki sposób, że właściwie się przez nią płynie. Różne zawirowania w życiu bohaterów przeżywa się niemal tak, jakby dotyczyły nas samych. Czytamy i chcemy więcej. Idealna na długie jesienne wieczory, myślę że spodoba się niemal każdemu! 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody – Anna Fryczkowska

Jestem absolutną fanką Sagi o ludziach ziemi. Anna Fryczkowska stworzyła niesamowicie angażującą i emocjonalną serię, którą wspaniale się czyta! Odkrywanie wszystkich codziennych bolączek i małych radości wszystkich bohaterów jest naprawdę świetną przygodą i prawdziwie mi przykro, że „Wieczorne gody” zamykają tę serię. Jednocześnie, jest to – chociaż po drugim tomie bym nie przypuszczała – historia, która podobała mi się najbardziej z całej sagi. Świat pędzi do przodu, a wraz z nim pojawiają się drobne, ale jednak znaczące zmiany w mało wsi. I chociaż obyczaj, dopasowanie do społeczności, w której się żyje i postępowanie zgodnie z przekazywaną wiedzą z pokolenia na pokolenie nadal są bardzo ważne, pojawiają się postacie występujące przed szereg. Historia Marianny Betowej, kobiety, która lubiła postawić na swoim, niesamowicie przypadła mi do gustu. I chociaż we wszystkich tomach tej sagi pojawiają się silne, przodujące kobiety, tak to właśnie Marianna zrobiła na mnie największe wrażenie

Niewiedza, Tożsamość, Nieśmiertelność, Spotkanie - Milan Kundera

Do tej pory nie miałam okazji spotkać się z literaturą Milana Kundery. Na szczęście z pomocą przyszło Wydawnictwo W.A.B., które wypuściło nowe wydania jego książek. Dzięki temu miałam okazję poznać cztery z jego powieści, nieco różne, ale dające pole rozważań. Niewiedza W tej książce znajdujemy historię Ireny i Josefa, którzy po wielu latach emigracji postanawiają wrócić do swojej ojczyzny. Szybko jednak okazuje się, że dwadzieścia lat to szmat czasu, a zmiany, które dokonały się zarówno w naszych bohaterach, jak i ich przyjaciołach, rodzinie i samej ojczyźnie, mogą okazać się zupełnie nie do przeskoczenia. „Niewiedza” to opowieść, w której losy tej dwójki splatają się i chociaż wydaje się, że łączy ich jedynie fakt przebywania poza krajem, to jednak okazuje się, że mają ze sobą wiele wspólnego. Autor przeplata ich historie, w ciekawy sposób łączy ich życia ze sobą, a jednocześnie pokazuje, jak jedna decyzja może odmienić wszystko to, co do tej pory wydawało nam się bliskie i znajome.

Nieznośna lekkość bytu - Milan Kundera

„Nieznośna lekkość bytu” to zdecydowanie najpopularniejsza książka czeskiego pisarza, która w moich planach czytelniczych widniała już od bardzo długiego czasu. Korzystając ze wznowienia w nowym wydaniu tej powieści, mogłam w końcu sięgnąć po tę historię i poznać przyczyny jej popularności. Milan Kundera w charakterystyczny dla siebie sposób rozprawia się z ludzkimi słabościami, rozwodzi się nad przypadkowością naszego życia, a robi to w naprawdę ciekawy pisarsko sposób. W tej opowieści kręcimy się wokół życia Teresy i Tomasza, a zahaczamy także o życie kilku innych postaci. Nie brakuje w tej historii typowych dla Kundery wtrąceń i rozważań, które dopełniają całości. Sposób, w jaki Kundera przeplata życia bohaterów, znajdując w nich miejsca dla własnych, filozoficznych rozważań, jest naprawdę niesamowity. Z pozoru chaotyczne rozdziały zaczynają tworzyć większą całość, w której nietrudno doszukać się głębi i dopiero w momencie przewrócenia ostatniej strony dostajemy pełen obraz, który m