Przejdź do głównej zawartości

Głosy z zaświatów - Remigiusz Mróz



W małym miasteczku nic nie przechodzi bez echa. Seweryn musi mierzyć się z przeszłością i zdaniem, jakie wyrobili sobie o nim mieszkańcy Żeromic. Mimo wszystko nie dba o to, jakie plotki krążą na jego temat, najważniejsze dla niego jest to, aby jego Diablice były szczęśliwe. Pół roku po dramatycznych wydarzeniach Seweryn dalej nie potrafi zapomnieć o Kaji Burzyńskiej, z którą całkowicie stracił kontakt. Problemy jednak postanawiają ponownie dopaść byłego patomorfologa.

W Żeromicach ponownie dochodzi do mrożących krew w żyłach wydarzeń. Policja zwraca się do Seweryna z prośbą aby ten dokonał sekcji zwłok, upatrując w nim rozwiązania tajemnicy śmierci, której przyczyny nie jest w stanie dopatrzyć się miejscowy lekarz. Co gorsze, ofiarą jest siedmioletnia dziewczyna, a jej ciało wskazuje na to, jakby miała umrzeć śmiercią naturalną. Sprawa komplikuje się, kiedy Seweryn dostaje tajemniczą wiadomość, która wydaje się bezpośrednio związana ze śmiercią dziewczynki.

Przyznaję, że mniej więcej do połowy książki uważałam, że nic lepszego się już w tej historii nie wydarzy. Widziałam zbyt wiele podobieństw do pierwszej części, trochę jakbym czytała "Listy zza grobu" ubrane w inne śledztwo. Szybko jednak zmieniłam zdanie; nowe wątki, które wychodziły na jaw w sprawie powodowały, że nie mogłam myśleć o niczym innym. Nie ma co ukrywać, że jestem fanką pióra Mroza i tym razem również się nie zawiodłam. Mogę nawet śmiało stwierdzić, że zakończenie tej części, mimo że całkowicie złamało mi serce, było dużo lepsze od poprzedniej. Mam ogromną nadzieję, że to nie był koniec opowieści o Sewerynie i Kaji. Czekam na więcej!

Jeśli nie mieliście jeszcze styczności z serią o Sewerynie - śmiało możecie po nią sięgnąć. Główny bohater jest mocno charyzmatyczną postacią, a wszystkie moje kolorowe karteczki, którymi zaznaczam jakieś zabawne cytaty czy sceny, które bardziej mi się podobają, odnoszą się właśnie do niewybrednych wypowiedzi Seweryna. Mam nadzieję, że ta historia przypadnie wam do gustu tak samo, jak mi!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ozyrys – Remigiusz Mróz

Uważam, że seria „Langer” to książki Remigiusza Mroza, która ma szansę podbić serca osobom, które do tej pory nie miały po drodze z twórczością autora. I „Ozyrys”, chociaż trzeci w kolejce, nie ustępuje swoim poprzednikom i zapewnię naprawdę wiele emocji, zwrotów akcji i świetną rozrywkę. Bardzo trudno opowiadać i fabule tych książek, nie spojlerując jednocześnie wielu wydarzeń, więc oszczędność w słowach, jeśli chodzi o sam opis wydawcy, powinien być tutaj wystarczający: „Kiedy jeden potwór staje przed sądem, drugi zaczyna polowanie”. Przyznam, że naprawdę dużo się dzieje w tej historii i właściwie nawet na chwilę nie zwalniamy tempa. Przeplatają się w niej różnorodne wątki, kontynuujące wydarzenia z poprzednich tomów, ale oczywiście najważniejsze są tutaj występki Ozyrysa i Piotra Langera. A te są wręcz spektakularne!  To też tego typu historia, w której mimo poważnych tematów pojawia się sporo humoru – ten humor jednak często występuje w spotkaniach z Piotrem Langerem, przez co ...

Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię - Marta Łabęcka

Zazwyczaj do książek, które zasłynęły w serwisie Wattpad, a potem zostały wydane, podchodzę nieco sceptycznie - być może dlatego, że już na kilku takich historiach się zawiodłam. Bardzo się cieszę, że przez to nie zniechęciłam się do sięgnięcia po „Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię", bo ta książka całkowicie zawładnęła moimi emocjami.  Ona ma status lodowej księżniczki, pochodzi z tak zwanego dobrego domu i zgarnia same najlepsze oceny. Odpycha od siebie ludzi i jedyne o czym marzy, to ucieczka z Moreton. Do niego przylgnęła łatka narkomana, a dla jego matki liczą się tylko używki i przypadkowi mężczyźni. Ich znajomość zaczyna się całkiem przypadkiem, ale szybko okazuje się, że mają ze sobą dużo więcej wspólnego, niż wydawało się na początku.  Jestem zachwycona i zauroczona tą historią. Najlepszą rekomendacją tej książki będzie to, że siedziałam przy niej do prawie 1:30 w nocy (a to zdarza mi się naprawdę rzadko), bo nie byłam w stanie jej odłożyć, nie poznając losów tej ...

Śmierć między wierszami – Alice Slater

Wydawało mi się, że „Śmierć między wierszami” będzie prawdziwie emocjonującą lekturą, od której nie będę się mogła oderwać. I chociaż to interesująca historia, to mam wobec niej bardzo mieszane uczucia – przygotowałam się na duszny, emocjonalny thriller, a ten klimat nie do końca utrzymuje się przez całą opowieść. Brogan, do której przylgnęło przezwisko pluskwa, jest znudzoną i raczej aspołeczną księgarką z ogromnym zamiłowaniem do książek z gatunku true crime . Pracę w księgarni wykorzystuje do tego, żeby tworzyć swój wymarzony dział i móc czytać historię fascynujących ją seryjnych morderców. Kiedy do obsługi księgarni dołącza charyzmatyczna Laurą, Pluskwa odnajduje w niej swoją bratnią duszę. Problem w tym, że to poczucie jest jednostronne, a nowa koleżanka z pracy wydaje się jej unikać. Kiedy Brogan przypadkiem dowiaduje się, że mam Laury padła ofiarą seryjnego mordercy, wpada w niezdrowe zainteresowanie... Historia poprowadzona jest z perspektyw dwóch naszych głównych bohaterek...