"Wszystkich nas połączyła tragedia. To zbliża do siebie ludzi - dobrze wiedzieć, że ktoś inny przechodzi przez to samo piekło co ty - ale nie uśmierza bynajmniej bólu."
Kiedy Nap otwiera drzwi dwóm funkcjonariuszom policji, jeszcze nie wie, że będzie musiał ponownie zmierzyć się z przeszłością. Nigdy nie zapomniał o tej tragicznej nocy. Kiedy po piętnastu latach dowiaduje się, że na miejscu przestępstwa, gdzie zginął policjant i jego dawny kolega ze szkoły, znaleziono odciski palców jego byłej dziewczyny, postanawia ponownie rozpocząć śledztwo.
Piętnaście lat temu Nap stracił wszystko. Jego brat bliźniak i jednocześnie najlepszy przyjaciel Leo zginął tragicznie razem ze swoją dziewczyną Dianą. Oficjalna wersja mówiła o tym, że pijani i pod wpływem narkotyków młodzi ludzie, popełnili razem samobójstwo. Również tej nocy dziewczyna Napa zniknęła bez śladu. Nigdy nie pogodził się z tymi wydarzeniami i kiedy nadarzyła się taka okazja, postanowił dowiedzieć się, co tak naprawdę zdarzyło się tej feralnej nocy.
Leo razem ze szkolnymi znajomymi stworzył Klub Konspirantów. Młodzi ludzi, byli zaciekawieni co tak naprawdę kryje się w murach tajnej bazy wojskowej, położonej niedaleko szkoły i próbowali to odkryć. Kiedy po piętnastu latach ginie jeden z członków klubu, Rex Canton, Nap szuka powiązania z wydarzeniami, które zrujnowały jego dotychczasowe życie.
Ciągle trzymająca w napięciu historia z przerażającym zakończeniem. Ta książka pokazuje, jak wiele jest się w stanie zrobić z miłości do drugiego człowieka, jak radzić sobie ze stratą najbliższej osoby, która może zmusić człowieka do robienia okropnych rzeczy. Szybka akcja i ciekawa fabuła, książkę czyta się przyjemnie i zdecydowanie warto po nią sięgnąć.
Komentarze
Prześlij komentarz