Przejdź do głównej zawartości

Czarna Madonna - Remigiusz Mróz


Czasem wystarczy jeden impuls, żeby nasze powołanie poszło w zapomnienie. Właśnie takie kilka sekund sprawiło, że Filip zdjął koloratkę na dobre i związał się z Anetą. Planowali ślub w niedalekiej przyszłości, a tuż przed nim postanowili się wybrać na przedślubną podróż do Ziemi Świętej. Filipa zatrzymała w Polsce praca, ale po jego namowach, Aneta w końcu zgodziła się lecieć do Izraela sama. Filip szybko zdał sobie sprawę, że jego naciskanie na narzeczoną, by podróżowała bez niego, było najgorszą rzeczą, jaką mógł zrobić.

Samolot, w którym oprócz Agaty znajdowało się 519 innych osób, zaginął bez śladu. Utracono kontakt z maszyną i całkowicie zniknęła z radarów. Nic nie wskazuje na zamach, porwanie, nie zgłaszano żadnych problemów przez załogę, a mimo to wszyscy uważają, że samolot musiał się rozbić. Filip usilnie stara się wierzyć, że taka maszyna nie mogła ot tak zniknąć bez śladu i nie dopuszcza do siebie myśli, że być może już nigdy nie zobaczy swojej ukochanej. Pewnego dnia pojawia się informacja, że do kontroli lotów dotarł sygnał z transportera. Filip odkrywa, że miejsce, w którym znajdował się wtedy samolot, nie było przypadkowe. To nie jedyne, co udaje się znaleźć mężczyźnie. 


"Szatan istnieje. Nie tylko jako idea, uosobienie naszych własnych demonów lub symbol zła, ale jako osoba." Filip będzie miał szansę przekonać się o tym na własnej skórze. Jak wygląda opętanie?
Co tak właściwie stało się z samolotem? Do jakich wniosków dojdzie Filip? Co zawładnęło życiem byłego księdza? 

Pierwszy raz czytałam tego typu książkę. Kiedy po nią sięgałam, zupełnie nie wiedziałam, czego się spodziewać. Ale absolutnie się nie zawiodłam. Czytając pewne fragmenty, moja wyobraźnia szalała 
i zaczynałam żałować, że zabrałam się za nią tak późno w nocy. Można się trochę przestraszyć, ale zdecydowanie warto! Spodobała mi się taka tematyka, łącząca wątki religijne i katastroficzne, 
i bardzo chętnie zobaczyłabym film na podstawie tej książki (mam nadzieję, że przeczyta to jakaś wpływowa osoba!). 


Czytaliście tę książkę? A może znacie jakieś pozycje podobne do tej? Dajcie znać! 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię - Marta Łabęcka

Zazwyczaj do książek, które zasłynęły w serwisie Wattpad, a potem zostały wydane, podchodzę nieco sceptycznie - być może dlatego, że już na kilku takich historiach się zawiodłam. Bardzo się cieszę, że przez to nie zniechęciłam się do sięgnięcia po „Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię", bo ta książka całkowicie zawładnęła moimi emocjami.  Ona ma status lodowej księżniczki, pochodzi z tak zwanego dobrego domu i zgarnia same najlepsze oceny. Odpycha od siebie ludzi i jedyne o czym marzy, to ucieczka z Moreton. Do niego przylgnęła łatka narkomana, a dla jego matki liczą się tylko używki i przypadkowi mężczyźni. Ich znajomość zaczyna się całkiem przypadkiem, ale szybko okazuje się, że mają ze sobą dużo więcej wspólnego, niż wydawało się na początku.  Jestem zachwycona i zauroczona tą historią. Najlepszą rekomendacją tej książki będzie to, że siedziałam przy niej do prawie 1:30 w nocy (a to zdarza mi się naprawdę rzadko), bo nie byłam w stanie jej odłożyć, nie poznając losów tej ...

Ozyrys – Remigiusz Mróz

Uważam, że seria „Langer” to książki Remigiusza Mroza, która ma szansę podbić serca osobom, które do tej pory nie miały po drodze z twórczością autora. I „Ozyrys”, chociaż trzeci w kolejce, nie ustępuje swoim poprzednikom i zapewnię naprawdę wiele emocji, zwrotów akcji i świetną rozrywkę. Bardzo trudno opowiadać i fabule tych książek, nie spojlerując jednocześnie wielu wydarzeń, więc oszczędność w słowach, jeśli chodzi o sam opis wydawcy, powinien być tutaj wystarczający: „Kiedy jeden potwór staje przed sądem, drugi zaczyna polowanie”. Przyznam, że naprawdę dużo się dzieje w tej historii i właściwie nawet na chwilę nie zwalniamy tempa. Przeplatają się w niej różnorodne wątki, kontynuujące wydarzenia z poprzednich tomów, ale oczywiście najważniejsze są tutaj występki Ozyrysa i Piotra Langera. A te są wręcz spektakularne!  To też tego typu historia, w której mimo poważnych tematów pojawia się sporo humoru – ten humor jednak często występuje w spotkaniach z Piotrem Langerem, przez co ...

Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody – Anna Fryczkowska

Jestem absolutną fanką Sagi o ludziach ziemi. Anna Fryczkowska stworzyła niesamowicie angażującą i emocjonalną serię, którą wspaniale się czyta! Odkrywanie wszystkich codziennych bolączek i małych radości wszystkich bohaterów jest naprawdę świetną przygodą i prawdziwie mi przykro, że „Wieczorne gody” zamykają tę serię. Jednocześnie, jest to – chociaż po drugim tomie bym nie przypuszczała – historia, która podobała mi się najbardziej z całej sagi. Świat pędzi do przodu, a wraz z nim pojawiają się drobne, ale jednak znaczące zmiany w mało wsi. I chociaż obyczaj, dopasowanie do społeczności, w której się żyje i postępowanie zgodnie z przekazywaną wiedzą z pokolenia na pokolenie nadal są bardzo ważne, pojawiają się postacie występujące przed szereg. Historia Marianny Betowej, kobiety, która lubiła postawić na swoim, niesamowicie przypadła mi do gustu. I chociaż we wszystkich tomach tej sagi pojawiają się silne, przodujące kobiety, tak to właśnie Marianna zrobiła na mnie największe wrażenie...