Kordian Oryński to młody aplikant, który po studiach rozpoczyna swoją karierę w najlepszej kancelarii prawnej - Żelazny & McWay. Trafia pod skrzydła Joanny Chyłki, znanej, niekonwencjonalnej prawniczki, która każdą swoją sprawę, nawet beznadziejną, zamienia w wygraną.
Oryński szybko zostaje wprowadzony do sprawy, którą podjęła jego patronka. Syn biznesmena zostaje oskarżony o zabicie dwójki osób ze szczególnym okrucieństwem. Co gorsza, spędził w mieszkaniu z trupami dziesięć dni. Teoretycznie wszystko wskazuje na to, że Langer jest winny, szczególnie, że sam temu nie zaprzecza. Strach czy jego własna gra? Co powoduje milczenie oskarżonego i do jakich środków będzie musiał uciec się ten prawniczy duet?
To fascynująca lektura, która trzyma w napięciu przez cały czas. Jeżeli w pewnym momencie będzie wydawało wam się, że rozwiązaliście sprawę i wszystko jest wam już wiadome - nic bardziej mylnego. Intrygi i manipulacje, prawniczy świat, który wciąga i nie chce puścić, a do tego tak barwna postać Joanny Chyłki, której nie da się nie kochać.
Remigiusz Mróz zrobił to dobrze. Bardzo dobrze. Zachwycam się tą książką i zdecydowanie mogę polecić ją każdemu. Pokochacie ten dreszczyk emocji, gwarantuję.
Komentarze
Prześlij komentarz