"Wchodząc na szlak, zostawiał cały bagaż życiowy na dole. A im wyżej się znajdował, tym mniejsze stawały się wszystkie jego problemy." Do drugiej części z komisarzem Forstem miałam ochotę zabrać się od razu po skończeniu "Ekspozycji", ale musiałam dać sobie trochę czasu na ochłonięcie po tamtych wydarzeniach. "Przewieszenie" jednak nie daje okazji nawet na chwilę wytchnienia i od razu sprowadza na czytelnika lawinę zdarzeń. Okazuje się, że Bestia z Giewontu wróciła, a osoba która została zatrzymana przez policję nie jest odpowiedzialna za zabójstwa w górach, przynajmniej nie bezpośrednio. Zatrzymany milczy i nie wykazuje chęci do współpracy, a kiedy dochodzi do kolejnych śmiertelnych wypadków turystów zdobywających polskie szczyty, inspektor Osica nie ma innego wyboru - ściąga Forsta z urlopu i wysyła na polowanie. Forst pozwala zapędzić się w kozi róg - okazuje się, że polowanie na komisarza zaczęło się już dużo wcześniej. Ktoś skuteczn