Sięganie po książki przeznaczone dla młodzieży stało się dla mnie swego rodzaju ucieczką. Tego typu literatura przynosi mi zawsze wiele radości, przenosi nieco w czas, kiedy chodziło się do szkoły i kiedy wiele ówczesnych problemów teraz wydawałoby się jedynie drobną nieprzyjemnością. Tego typu książki mają swój niepowtarzalny klimat, który pozwala totalnie zachłysnąć się życiem głównego bohatera i wczuć we wszystko to, co on odczuwa.
I tak tez było z „Potężną dawką Allison Tandy”, gdzie tak naprawdę od pierwszej strony pokochałam głównego bohatera i nie mogłam się od tej książki oderwać. Poznajemy Cama, kiedy wybiera się na zabieg na kolano po doznanej kontuzji. Chłopak dostaje leki przeciwbólowe, których skutkiem ubocznym mogą być halucynację. I właśnie to mu się przytrafia. Po zażyciu leków, Cam ma okazje porozmawiać ze swoją było dziewczyną... która po wypadku jest w szpitalu i pozostaje w śpiączce.
Już pierwszy rozdział wprowadza czytelnika w lekką i pełną humoru opowieść, która od samego początku chwyta za serce. Cam i sposób opowiadania przez niego historii, na pewno wielu osobom przypadnie do gustu. No a poza tym, ta historia opowiada o ostatniej klasie, końcówce szkoły i niesamowitej przyjaźni, czyli wszystko to, co dla mnie jest kluczem do sukcesu.
Cam nawet przed samym sobą nie chce przyznać, że nadal czuje coś do Ally, która złamała mu serce z całą mocą. Jego przyjaciele nie mogą już dłużej patrzeć na jego zamknięcie się w domu i unikanie towarzystwa, dlatego biorą sprawy w swoje ręce i próbują znaleźć mu odpowiednią dla niego dziewczynę. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że Allison zjawia się obok swojego byłego chłopaka w najmniej odpowiednich i pożądanych momentach, mieszając Camowi w głowie.
Spędziłam z tą historią kilka naprawdę przyjemnych wieczorów i jestem absolutnie zauroczona postacią głównego bohatera. No i ten humor, o którym wspominałam już wcześniej - nawet w wydawać by się mogło poważnych sytuacjach, autor wpłata zabawne sformułowania, które nieco rozładowuje napięcie i dodaje lekkości całej opowieści.
Historia o młodzieńczej miłości, końcu szkoły, poważnych wyborach i trudnych do rozwiązania problemów. Ta opowieść pochłania i bardzo łatwo utożsamić się z bohaterami i odczuwać towarzyszące im uczucia. Totalnie polecam ją zarówno młodszym, jak i starszym czytelnikom, bo wierzę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie, a na pewno nieco ukojenia i dobrej energii. „Potężna dawka Allison Tandy” to naprawdę warta uwagi książka i śmiało możecie po nią sięgać!
Książka przeczytana w ramach współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka
Komentarze
Prześlij komentarz