Przejdź do głównej zawartości

Na skraju załamania - B.A Paris

Jedna źle podjęta decyzja i nasze życie może kompletnie się załamać. Cass Anderson, mimo próśb męża, by nie wracała tą drogą, postanowiła w środku burzy, późnym wieczorem wjechać w skrót, prowadzący przez las.  Na swojej drodze spotkała samochód zaparkowany w niewielkiej zatoczce, w którym siedziała młoda kobieta. Kiedy Cass zatrzymała się przed samochodem kobiety, ta nie dawała jej żadnych sygnałów sugerujących, że coś jest nie w porządku. Bez sprawdzenia czy nieznajoma potrzebuje pomocy, odjeżdża do domu. 


Ta noc okazała się najgorszą dla nauczycielki. Kobieta z porannych wiadomości dowiaduję się, że kobieta, której nie zapytała czy potrzebuje pomocy, została znaleziona w tamtym miejscu martwa. Nie dość, że być może Cass mogła zapobiec tej tragedii, to jeszcze okazuje się, że kobiety niedawno spotkały się na lunchu i obie wiedziały, że znalazły nową przyjaciółkę. 

Cass dopadają wyrzuty sumienia i powoli zaczyna popadać w obłęd. Ma wrażenie, że ktoś chodzi po domu. Nie może sobie przypomnieć czy to ona otwierała okno w kuchni, czy ktoś zrobił to za nią. Może to ten mężczyzna, który kręci się w okół domu? Anderson zaczyna dostawać głuche telefony, a morderca wciąż jest na wolności. 


To genialny thriller psychologiczny! Przez całą książkę budowane jest napięcie i sami zastanawiamy się czy główna bohatera faktycznie nie popadła w obłęd. Kiedy w książce następuje przełom i powoli zaczyna się wyjaśniać, co tak naprawdę stało się z kobietą w samochodzie i czy narzędzie zbrodni faktycznie leżało na blacie w kuchni Cass, czyta się ją z dosłownie otwartymi ustami! 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię - Marta Łabęcka

Zazwyczaj do książek, które zasłynęły w serwisie Wattpad, a potem zostały wydane, podchodzę nieco sceptycznie - być może dlatego, że już na kilku takich historiach się zawiodłam. Bardzo się cieszę, że przez to nie zniechęciłam się do sięgnięcia po „Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię", bo ta książka całkowicie zawładnęła moimi emocjami.  Ona ma status lodowej księżniczki, pochodzi z tak zwanego dobrego domu i zgarnia same najlepsze oceny. Odpycha od siebie ludzi i jedyne o czym marzy, to ucieczka z Moreton. Do niego przylgnęła łatka narkomana, a dla jego matki liczą się tylko używki i przypadkowi mężczyźni. Ich znajomość zaczyna się całkiem przypadkiem, ale szybko okazuje się, że mają ze sobą dużo więcej wspólnego, niż wydawało się na początku.  Jestem zachwycona i zauroczona tą historią. Najlepszą rekomendacją tej książki będzie to, że siedziałam przy niej do prawie 1:30 w nocy (a to zdarza mi się naprawdę rzadko), bo nie byłam w stanie jej odłożyć, nie poznając losów tej ...

Ozyrys – Remigiusz Mróz

Uważam, że seria „Langer” to książki Remigiusza Mroza, która ma szansę podbić serca osobom, które do tej pory nie miały po drodze z twórczością autora. I „Ozyrys”, chociaż trzeci w kolejce, nie ustępuje swoim poprzednikom i zapewnię naprawdę wiele emocji, zwrotów akcji i świetną rozrywkę. Bardzo trudno opowiadać i fabule tych książek, nie spojlerując jednocześnie wielu wydarzeń, więc oszczędność w słowach, jeśli chodzi o sam opis wydawcy, powinien być tutaj wystarczający: „Kiedy jeden potwór staje przed sądem, drugi zaczyna polowanie”. Przyznam, że naprawdę dużo się dzieje w tej historii i właściwie nawet na chwilę nie zwalniamy tempa. Przeplatają się w niej różnorodne wątki, kontynuujące wydarzenia z poprzednich tomów, ale oczywiście najważniejsze są tutaj występki Ozyrysa i Piotra Langera. A te są wręcz spektakularne!  To też tego typu historia, w której mimo poważnych tematów pojawia się sporo humoru – ten humor jednak często występuje w spotkaniach z Piotrem Langerem, przez co ...

Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody – Anna Fryczkowska

Jestem absolutną fanką Sagi o ludziach ziemi. Anna Fryczkowska stworzyła niesamowicie angażującą i emocjonalną serię, którą wspaniale się czyta! Odkrywanie wszystkich codziennych bolączek i małych radości wszystkich bohaterów jest naprawdę świetną przygodą i prawdziwie mi przykro, że „Wieczorne gody” zamykają tę serię. Jednocześnie, jest to – chociaż po drugim tomie bym nie przypuszczała – historia, która podobała mi się najbardziej z całej sagi. Świat pędzi do przodu, a wraz z nim pojawiają się drobne, ale jednak znaczące zmiany w mało wsi. I chociaż obyczaj, dopasowanie do społeczności, w której się żyje i postępowanie zgodnie z przekazywaną wiedzą z pokolenia na pokolenie nadal są bardzo ważne, pojawiają się postacie występujące przed szereg. Historia Marianny Betowej, kobiety, która lubiła postawić na swoim, niesamowicie przypadła mi do gustu. I chociaż we wszystkich tomach tej sagi pojawiają się silne, przodujące kobiety, tak to właśnie Marianna zrobiła na mnie największe wrażenie...